Wyremontowana maszyna pojawiła się nad Zakopanem około godziny 16. Zanim Sokół usiadł na lądowisku przy zakopiańskim szpitalu na Kamieńcu, kilkakrotnie "paradnie" okrążył miasto. Od środy helikopter TOPRu będzie już w gotowości.
Autor: Tomasz Mateusiak/Gazeta Krakowska
Czerwony Sokół do Świdnika (gdzie leży fabryka, która wyprodukowała helikopter) wyruszył w czerwcu zeszłego roku. Przechodził tam remont i kompleksowy przegląd. - Teraz, gdy te prace są już za nami, nie będzie potrzeby realizowania takiego przeglądu przez 8-10 lat - mówi Czesław Ślimak, wiceprezes TOPR.
- Prace, jakie wykonano przy śmigłowcu przez ostatnie 9 miesięcy kosztował ok. 7 mln. zł. Dziękujemy policji za udostępnienie nam innego śmigłowca (również Sokoła), który na czas nieobecności naszej maszyny latał na akcje w górach. Bez tego nie moglibyśmy funkcjonować - deklaruje Czesław Ślimak, wiceprezes TOPR.
Zobacz najświeższe newsy wideo z kraju i ze świata
"Gazeta Krakowska" na Youtubie, Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić!
Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!