Smog znów zaatakował, w Krakowie i jego okolicach odnotowuje się od 100 do 150 procent przekroczenia norm dla pyłów w powietrzu. Najgorzej jest w Proszowicach, Zielonkach, Tomaszowicach i Węgrzcach. Przekroczenia norm podobnie jak w Krakowie odnotowano w Chrzanowie, Krzeszowicach, Oświęcimiu, Brzeszczach i Zatorze. Najlepiej jest w Wadowicach i Kalwarii Zebrzydowskiej. Natomiast najgorzej w Nowym Targu. Tam odnotowano z samego rana 344 proc. normy dla pyłów. Później było trochę lepiej.
Najbardziej Kraków zatruwany jest przez okoliczne wsie, gdzie ludzie palą czym chcą nawet śmieci. Wieś przyzwyczajona do oszczędności pomimo dostatku truje. Należałoby wysyłać patrole ale komu się chce sprawdzać czym palą a, że palą śmieci to widać przy odbiorze śmieci/brak segregacji śmieci. Wystarczy wieczorem przejechać przez wieś jak smierdzi , trzeba zakładać maskę. Pora aby nauczyć ludzi czym mają palić.