Andrzej Guła z Krakowskiego Alarmu Smogowego i Wojciech Kozak, wicemarszałek Małopolski:
Autor: Agnieszka Maj
Do Urzędu Marszałkowskiego wpłynęło 4760 uwag. Zdecydowana większość wniosków, bo aż 4,6 tys., to poparcie dla wprowadzenia całkowitego zakazu palenia węglem i drewnem w kotłach, piecach i kominkach. Ponad 4,3 tys. wniosków zostało zebranych przez działaczy Krakowskiego Alarmu Smogowego. Podpisy przekazali wczoraj na ręce wicemarszałka Wojciecha Kozaka. Domagali się także jak najszybszego przyjęcia uchwały przez sejmik wojewódzki.
- Całkowity zakaz stosowania paliw stałych jest warunkiem koniecznym dla poprawy jakości powietrza w mieście - mówi Ewa Lutomska z KAS i dodaje, że nie warto zwlekać z wprowadzeniem przepisów. - Po wejściu w życie ustawy antysmogowej sejmik zyskał narzędzia do skuteczniejszej walki z niską emisją. Niezastosowanie tych narzędzi byłoby poważnym zaniedbaniem, powodującym dalsze narażenie zdrowia i życia mieszkańców Krakowa.
Wicemarszałek Kozak zapowiedział, że sprawą uchwały antysmogowej radni województwa zajmą się już na grudniowej sesji sejmiku. - Przekazane dzisiaj podpisy są w przypadku pracy nad uchwałą antysmogową bardzo pomocne. Dziś odbędzie się debata z radnymi województwa na ten temat. Od jej wyniku zależy, czy uda się już 30 grudnia zająć sprawą tej uchwały - zapowiedział Wojciech Kozak, dodając, że chciałby, aby przepisy przyjęte dla Krakowa były początkiem wprowadzenia nowych regulacji dla całej Małopolski.
Przypomnijmy, przyjęta 12 listopada br. przez Zarząd Województwa Małopolskiego uchwała antysmogowa dotyczy Krakowa i wprowadza całkowity zakaz palenia węglem i drewnem w kotłach, piecach i kominkach. Jako dopuszczalne do stosowania rodzaje paliw przepisy określają paliwo gazowe i lekki olej opałowy. Nowe przepisy mają obowiązywać od 1 stycznia 2019 roku.
