Rywalizacja w najbardziej interesujących nas konkurencjach, a więc w snowboardzie alpejskim, odbędzie się w pierwszych dniach mistrzostw, a więc 19-22 lutego.
Kadra Polski na snowboardowe mistrzostwa świata
W kadrze, która uda się do Gruzji na najważniejszą snowboardową imprezę w sezonie 2022-23 znalazło się miejsce dla trzech zawodników i tyle samo zawodniczek. Niektórzy z nich za kilkanaście dni zaliczą debiut na światowym czempionacie.
W gronie powołanych nie mogło zabraknąć dwóch największych polskich gwiazd - Oskara Kwiatkowskiego i Aleksandry Król. Męski przedstawiciel naszej kadry w bieżącym sezonie wygrał pierwsze w karierze zawody snowboardowego Pucharu Świata - najlepszy okazał się w Scuol (Szwajcaria) i Blue Mountain (Kanada). W Ameryce Północnej stanął także na najniższym stopniu podium. Najlepsze wyniki w bieżącym sezonie notował w slalomie gigancie równoległym. Znacznie gorzej wiedzie mu się za to w slalomie równoległym - nigdy w karierze w tej konkurencji nie stał na podium, a niedawno, w Bansku, po raz pierwszy dopiero dotarł do półfinału (zajął ostatecznie czwartą pozycję).
Dla Kwiatkowskiego będzie to już czwarty start w mistrzostwach świata. Dotychczas jego najlepszym osiągnięciem były siódma lokata w slalomie równoległym w Rogli (2021 rok), a także dziesiąta pozycja w Park City (2019 r.) w slalomie gigancie równoległym. Polak teraz chciałby wreszcie zaatakować pozycje medalowe. Podobne plany ma także Aleksandra Król, dla której będą to już ósme mistrzostwa w karierze. Najlepsze wyniki osiągała w slalomie równoległym - w 2017 i 2019 roku kończyła zmagania na ósmej pozycji. W slalomie gigancie równoległym dwa i cztery lata temu plasowała się z kolei na czternastej pozycji.
W połowie grudnia 2022 roku podczas zawodów Pucharu Świata w Carezzie polska snowboardzistka zajęła drugie miejsce w slalomie gigancie równoległym, w przeciwieństwie do kolegi z drużyny narodowej Król w dotychczasowej karierze stawała na podium w obydwu konkurencjach, powinna więc powalczyć o czołowe lokaty zarówno w slalomie jak i w gigancie.
Debiutanci w kadrze Polski na mistrzostwa świata
Dwa lata temu na podium zawodów Pucharu Świata stanął także Michał Nowaczyk, który w Gruzji po raz czwarty wystartuje w najważniejszej światowej imprezie. Najlepsze wyniki podczas światowego czempionatu zanotował dwa lata temu w słoweńskiej Rogli - był szósty w slalomie równoległym i ósmy w slalomie gigancie równoległym.
Pozostała trójka, która uda się do Gruzji na światowe mistrzostwa, to debiutanci na tej imprezie. Mikołaj Rutkowski to 23-latek, który w styczniu bez sukcesów startował w Uniwersjadzie. Na tej samej imprezie, także bez osiągnięć medalowych, wystąpiła Maria Chyc, z kolei urodzona w 2000 roku Olimpia Kwiatkowska, która także była w Lake Placid, w ostatni weekend wygrała niżej notowane zawody Pucharu Europy w Simonhoehe.
Ile medali zdobyli Polacy podczas MŚ w snowboardzie alpejskim?
Nasi zawodnicy przystąpią do rywalizacji już 19 lutego, na kiedy to zaplanowano slalom gigant równoległy. Dwa dni później odbędą się zmagania w slalomie równoległym, a 22 lutego do rywalizacji przystąpią zespoły mieszane. Biało-Czerwoni nigdy nie zdobyli medalu mistrzostw świata w snowboardzie alpejskim, będzie więc okazja na przełamanie złej serii.
Szczegółowy plan MŚ w snowboardzie alpejskim (czasy w Polsce)
19 lutego
5:30. Slalom gigant równoległy - kwalifikacje
9:00: Slalom gigant równoległy
21 lutego
6:15. Slalom równoległy - kwalifikacje
10:00. Slalom równoległy
22 lutego
9:25: Slalom równoległy - rywalizacja drużyn mieszanych
