Wicepremier Ukrainy: przymusowa paszportyzacja to element okupacji

50-letnia Hatidze mieszka z chorą matką w opustoszałej macedońskiej wiosce bez dróg, prądu i bieżącej wody. Hoduje pszczoły i jest ostatnią z linii niezależnych pszczelarzy, którzy sprzedają miód w małych partiach. Handluje nim w najbliższym mieście, oddalonym od jej domu o cztery godziny drogi. Codziennie chodzi po zboczu wzgórza, aby sprawdzić swoje ule. Kocha pszczoły, zaklina je śpiewem, delikatnie manewrując plastrami miodu bez kombinezonu, siatki na twarzy lub rękawiczek. Żyje tradycyjnie, w zgodzie z naturą. Jednak pewnego dnia do jej okolicy wprowadza się wielodzietna rodzina. W jej życie wkradają się wrzeszczące dzieci, ryczące krowy i silniki.
Nowi sąsiedzi również hodują pszczoły, ale traktują miód i pszczoły zgoła inaczej. Tradycję zastępuje twardy biznes i maksymalna eksploatacja. Hatidze czuje, że to, czego nie da się zmienić, należy zaakceptować. Jednak nowi przybysze mogą poważnie zagrozić jej życiu oraz ulom, które posiada. Film ukazuje zanikającą tradycję szacunku do pszczół i traktowania ich jak partnerów, a nie poddanych człowiekowi niewolników produkujących miód. Pięknie sfilmowana opowieść daje nadzieję na zmianę komercyjnego nastawienia człowieka do pszczół i natury.
„Kraina miodu” zdobyła liczne nagrody na całym świecie, w tym aż trzy na festiwalu w Sundance (m.in. główną Nagrodę Jury) oraz cztery na 16. Millennium Docs Against Gravity, m.in. Nagrodę Banku Millennium. Film otrzymał dwie nominacje do Oscara® za 2019 r. w kategoriach Najlepszy Film Dokumentalny i Najlepszy Film Międzynarodowy.
Bilety: 22 zł, 18 zł (ulgowy) i 15 zł (senior).
- Nie rozpoznacie tych miejsc! Krowodrza, Bronowice, Piaski Wielkie...
- Oto najbogatsze i najbiedniejsze gminy Małopolski. Jedna zwraca szczególną uwagę!
- TOP 15 najlepszych parków rozrywki w Polsce. Tu warto przyjechać! RANKING
- Pod Krakowem dobiega końca budowa... hinduskiej świątyni
- Męskie Granie w Krakowie: deszcz im niestraszny, tłumy na piątkowym koncercie!