FLESZ - Polacy żyją krócej. Co nas zabija?
Ogień w drewnianym budynku krytym blachą wybuchł w niedzielę przed godz. 6 nad ranem. Obiekt przed laty służył w Barnowcu jako szkoła, a od pół roku był wiejską świetlicą. Strażaków wezwali mieszkańcy, którzy zauważyli płomienie.
- Obudziła mnie sąsiadka. Wyjrzałam przez okno. Buchały wielkie płomienie. Myślałam, że umrę – mówi Krystyna Ziaja, prezeska Koła Gospodyń Wiejskich w Barnowcu. - Tyle naszej ciężkiej pracy strawił ogień. Już wiedziałam, że z budynku nic nie zostanie.
Drewniany budynek bardzo szybko poddał się płomieniom. Do walki z ogniem ruszyli strażacy zawodowcy z Krynicy oraz druhowie z OSP Łabowa i Nawojowa. Nie mieli łatwego zadania. Wodę pobierali za pomocą pływających pomp z pobliskiego potoku. Rozebrali częściowo dach, żeby łatwiej było gasić i oddymić pomieszczenia. W końcu udało się ugasić pożar, którego przyczyna nie została ustalona.
- Akcji gaśniczej przyglądali się mieszkańcy. Nawet mężczyźni mieli łzy w oczach. Jeden z nich stwierdził nawet, że „umarło serce Barnowca” - relacjonuje Krystyna Ziaja. - I ma rację. Ta świetlica była miejscem spotkań mieszkańców. Tutaj spędzaliśmy wspólnie czas. W naszej wsi nie ma szkoły, kościoła, nawet z autobusu, a teraz już nic nam nie zostało – ubolewa.
Drewniany budynek został przekazany przez Urząd Gminy Łabowa pod opiekę Stowarzyszenia Koło Gospodyń Wiejskich w Barnowcu. To powstało w sierpniu 2019 r. i zaczęło prężnie działać. W jego szeregi wstąpiło 16 osób w różnym wieku, w tym jeden mężczyzna.
- Własnymi siłami wyremontowaliśmy budynek wewnątrz. Z dotacji, którą otrzymaliśmy na działalność, kupiliśmy sprzęt AGD, żeby można było piec i gotować na różne festyny i wydarzenia – wylicza prezeska koła. - Gmina kupiła nowe drzwi do budynku. Na Boże Narodzenie zrobiliśmy stroiki, które udało się sprzedać. Z zarobionych w ten sposób pieniędzy, kupiłyśmy cztery stroje regionalne. Wszystko zaczęło się rozkręcać, a tu takie nieszczęście.
Członkinie koła i mieszkańcy Barnowca, chcą odbudować świetlicę. Wielu wyraziło chęć pomocy przy budowie. Potrzeba jednak na to pieniędzy oraz materiałów budowlanych.
- Ta świetlica to było miejsce integracji. Spotykały się tam nie tylko panie z koła, ale wszyscy mieszkańcy, żeby wspólnie spędzić czas gotując, wykonując ozdoby, czy programy artystyczne - podkreśla Marta Słaby, wójt gminy Łabowa. - Panie z koła wkładają mnóstwo wysiłku i serca w to, co robią. Dlatego uważam, że warto im pomóc w odbudowie świetlicy.
Swoją cegiełkę może dołożyć każdy. Na portalu pomagam.pl została utworzona „Zbiórka na odbudowanie świetlicy”. Można wpłacać dowolne datki. Każdy grosz się liczy.
- Wierzymy, że dobrych ludzi nie brakuje – dodaje Krystyna Ziaja.
- Zobacz, gdzie swoje biura mają posłowie z Nowego Sącza
- Najlepsze salony sukien ślubnych w Nowym Sączu i okolicy według opinii w Google [PRZEGLĄD]
- Top 10 powodów do niezadowolenia mieszkańców Nowego Sącza
- Majątki sędziów z Nowego Sącza. Wiesz, że większość z nich spłaca pożyczki?
- Te budynki straszą od lat i proszą się o wyburzenie
- Mistrzowie parkowania na sądeckich ulicach
