Najpierw miał być styczeń, potem marzec, potem czerwiec. Teraz w końcu wiadomo, że... nic nie wiadomo co do terminu ostatecznego przejęcia przez starostwo tatrzańskie lądowiska dla śmigłowców przy zakopiańskim szpitalu.
- Z heliportem jest o tyle problem, że przedłużają się uzgodnienia w ministerstwach zdrowia i skarbu państwa - mówi Andrzej Gąsienica Makowski, starosta tatrzański.
Przetestuj może być spowodowany faktem, że starostwo tatrzańskie postawiło - jak twierdzi starosta tatrzański - twarde warunki. - Chcemy otrzymać to w użyczenie za darmo. Chcemy to na minimum 10 lat, by zainwestować w ten heliport - zaznacza Makowski.
Teraz jednak, mimo, że Lotnicze Pogotowie Ratunkowe które chce pozbyć się tego placu, nie stawia już weta co do darmowego przekazania lądowiska w użytkowanie starostwu, sprawa nie może się zakończyć. - Minął nam termin, gdy mogliśmy walczyć o pieniądze unijne na modernizację tego lądowiska, bo nie było zgody - dodaje Makowski.