Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stadion Tuchovii po zakończeniu modernizacji odzyska blask. Z obiektu będą mogli korzystać mieszkańcy Tuchowa

Piotr Pietras
Tak po modernizacji ma wyglądać stadion Tuchovii. Obok boiska głównego powstanie nowy „Orlik” oraz nowy budynek klubowy
Tak po modernizacji ma wyglądać stadion Tuchovii. Obok boiska głównego powstanie nowy „Orlik” oraz nowy budynek klubowy Archiwum klubowe Tuchovii
Piłkarze Tuchovii na razie przebierają się w kontenerze i nie mają wody do mycia. Niebawem będą mogli korzystać z nowego obiektu, którego modernizacja trwa.

Zakres prac modernizacyjnych jakie prowadzone są na stadionie Tuchovii obejmuje rozbudowę budynku klubowego oraz wykonanie nowego boiska typu „Orlik”. W nowym budynku klubowym powstanie sześć szatni, sala konferencyjna, sala fitness, siłownia oraz sala konferencyjna. Ważną jest informacja, ze obiekt będzie ogólnodostępny dla mieszkańców Tuchowa.

Obecnie wykonawca robót budowlanych wykonał fundamenty pod nową część budynku klubowego, na których powoli zaczynają rosnąć ściany budynku. Równolegle trwają także prace związane z wykonaniem nowej sieci wodociągowej.

Zespół Tuchovii, który rywalizuje w tarnowskiej klasie okręgowej (grupa II), ze względu na prace modernizacyjne na stadionie w Tuchowie od początku rundy wiosennej mecze w roli gospodarza rozgrywa gościnnie na stadionie w Gromniku.

- Nie jest to dla nas łatwe rozwiązanie, ale nie mieliśmy innego wyjścia i musieliśmy się podporządkować zaistniałej sytuacji - mówi trener Tuchovii Artur Prokop. - Mecze rozgrywamy na boisku w Gromniku, ale trenujemy na własnym obiekcie. Warunki są w tej chwili bardzo trudne, szatnie mamy bowiem w kontenerze, natomiast zawodnicy nie mają bieżącej wody, by móc umyć się po treningu. Zawodnicy zaciskają jednak zęby i mocno trenują, wiedząc, że w niedalekiej przyszłości, gdy prace remontowe na stadionie zostaną już zakończone, będą mogli funkcjonować w komfortowych warunkach - stwierdził szkoleniowiec Tuchovii.

Zespół z Tuchowa, pomimo wspomnianych problemów socjalnych w rozgrywkach ligowych radzi sobie zupełnie dobrze. Na cztery kolejki przed zakończeniem rozgrywek podopieczni Artura Prokopa zajmują 7. miejsce w tabeli mając na koncie 43 punkty.

- Przed rozpoczęciem sezonu planowaliśmy powalczyć o miejsce w czołowej piątce naszej grupy klasy okręgowej - mówi Prokop. - Osiągnięcie tego celu cały czas jest realne, gdyż do zajmującej piąte miejsce w tabeli Zorzy Zaczarnie tracimy tylko cztery punkty. W ostatnim meczu przegraliśmy wprawdzie z Polanem Żabno 0:2, ale nie składamy broni i do końca będziemy walczyć - przyznaje trener Tuchovii, w której zarząd klubu postawił w tym sezonie przede wszystkim na własnych wychowanków i zawodników z okolicznych klubów.

- W zespole Tuchovii jest mieszanka rutyny i młodości. Obok doświadczonych graczy takich jak Sławomir Stec czy Piotr Bobak jest grupa młodych, zdolnych piłkarzy, którzy w przyszłości mogą coś osiągnąć. Wśród nich są między innymi urodzeni w 1998 roku Jakub Sarat i Szczepan Baran - podkreśla Prokop. - W Tuchovii dobrze wygląda praca z młodzieżą, dlatego gdy jest tylko taka możliwość staram się wprowadzać do zespołu seniorów najzdolniejszych juniorów, choć przyznam szczerze, że nie wszyscy z nich przyjmują ten fakt z radością - mówi nieco zdziwiony takim podejściem młodzieży trener Tuchovii.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska