Stal Mielec - Bruk-Bet. Rafał Strączek obronił dwa rzuty karne! Jak "Słonie" mogły przegrać ten mecz?!

38 minuta, po rzucie rożnym główkuje Wiktor Biedrzycki, strąceniem piłki na poprzeczkę Krystian Getinger ratuje Stal od straty gola. Ale, ale… Przecież to było zagranie ręką! VAR rozwiewa wątpliwości, sędzia dyktuje karnego, a Getingera wyrzuca z czerwoną kartką. Mielczanom, do tej pory zdecydowanie lepszym, nagle sytuacja wymyka się spod kontroli.

Czyżby? No, jest jeszcze ten rzut karny. Piotr Wlazło ustawia piłkę, strzela po ziemi. A Rafał Strączek łapie futbolówkę.

Bruk-Bet w tym momencie zmarnował szansę na wyrównanie, wcześniej za pasywną grę przez początkowe pół godziny sam zapłacił utratą bramki. Koki Hinokio podaniem wypuścił w bój Fabiana Piaseckiego, a ten od połowy boiska ruszył na Tomasza Loskę i go pokonał.

Druga połowa zaczęła się od… drugiego karnego obronionego przez Strączka! 22-letni bramkarz Stali napisał sobie niesamowitą historię, do czego przyczynił się Muris Mesanović – no bo to on wykonał „jedenastkę” w 53 min (wcześniej Bożidar Czorbadżijski sfaulował Marcina Wasielewskiego).

Potem w ataku był Bruk-Bet, jednak krucho było z sytuacjami bramkowymi. W 70 min – strzał z 17 m Wasilewskiego, ale bliższa gola była osiem minut potem Stal – gdy po stałym fragmencie zagłówkował Mateusz Żyro, a Loska świetnie obronił. Desperackie próby gości w końcówce nic nie dały. Po porażce w takich okolicznościach powinno im być potężnie wstyd...

Bramka: 1:0 Piasecki 21.
Stal: Strączek - Żyro, Czorbadżijski, Matras, Flis, Getinger - Sitek (87 Szczutowski), Hinokio (69 Urbańczyk), Tomasiewicz, Mak (59 Granlund) - Piasecki (87 de Amo).
Bruk-Bet: Loska - Grzybek (75 Zeman), Modelski, Biedrzycki, Putiwcew, Wasielewski - Mesanović, Hubinek (65 Gergel), Wlazło, Stefanik (87 Bonecki) - Śpiewak.
Sędziował: Sebastian Jarzębak (Bytom). Czerwona kartka: Getinger (39). Żółte kartki: Żyro, Strączek - Hubínek, Grzybek.