Centrum Lawinowe to inicjatywa, którą każdego roku uruchamia Tatrzański Park Narodowy wraz z Tatrzańskim Ochotniczym Pogotowiem Ratunkowym i PZU.
W weekendy w treningu każdemu chętnemu pomagać będą przewodnicy tatrzańscy i ratownicy TOPR, którzy udostępnią równie sprzęt, czyli tzw. lawinowe abc.
Zestaw treningowy składa się z konsoli sterującej oraz zakopywanych pod śniegiem „ofiar”, czyli specjalnych nadajników. Ustawiając odpowiednio trening na konsoli sterującej, można uzyskać sytuację podobną do tej na lawinisku, gdy po śniegiem znajdują się zasypani ludzie, a osoby pozostałe na powierzchni muszą jak najszybciej je odnaleźć wykorzystując detektory lawinowe, sondy i łopatki. Gdy na konsoli sterującej wybierzemy liczbę „ofiar”, wyświetli nam się czas, w jakim powinniśmy je zlokalizować i wydobyć.
W ciągu tygodnia w centrum lawinowym poćwiczyć może każdy – o ile posiada ze sobą swój własny zestaw lawinowy. W weekendy taki zestaw będą posiadali obecni tak ratownicy i przewodnicy górscy.
Jak zaznacza Tomasz Wojciechowski, ratownik TOPR, który będzie dyżurował na Kalatówkach, jest to miejsce, które powinni odwiedzić ci, którzy planują zimowe wycieczki w góry. Dotyczy to zarówno ludzi, którzy dopiero chcą zacząć swoją przygodę z zimowymi wędrówkami po górach, jak i tych, którzy już mają takie doświadczenie. Zejście lawiny i zasypanie ludzi dla tych co pozostali na powierzchni jest bardzo stresującą sytuacją, w której na dodatek bardzo istotny jest czas. Dlatego czym więcej treningu, tym człowiek będzie reagował skuteczniej na wypadek zejście lawiny.
Ratownicy TOPR zaznaczają, że w przypadku zasypania człowieka przez lawinę kluczowe jest pierwsze 15-18 minut. Po tym czasie szanse na przeżycie osoby pod śniegiem spadają o 90 proc. Powodem jest przede wszystkim brak tlenu i możliwość uduszenia się.
Tymczasem ratownikom TOPR samo dotarcie na miejsce lawiniska może zająć kilkanaście minut – o ile jest możliwość dolecenia tam śmigłowcem. A czasami nawet dłużej. Dlatego tak ważne jest, by poszukiwania rozpoczęły osoby, który są w terenie, w rejonie zejścia lawiny.
Weekendowe dyżury ratownika w centrum lawinowym będą od godz. 9 do 14.
Zimowe szaleństwo w Tatrach. Oto przyjemne i łatwe trasy do ...
- Na dnie Jeziora Czorsztyńskiego leży zatopiona wieś. Tak kiedyś wyglądało to miejsce
- "Bangladesz" na Siwej Polanie. Buda za budą, pamiątki, kiełbaski i lane piwo
- To był kiedyś legendarny budynek na Krupówkach. Dziś w budynku hula wiatr
- Tatry. Legendarny Mnich - marzenie turystów i taterników [NIESAMOWITE ZDJĘCIA]
- Jak wyglądało Zakopane 30 lat temu i jak wygląda teraz? Miasto bardzo się zmieniło
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]
