https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Strzelnica na Pasterniku jest pilnie potrzebna wojsku [STANOWISKO]

Małgorzata Mrowiec
Strzelnica Pasternik
Strzelnica Pasternik Anna Kaczmarz
Końcem stycznia pisaliśmy, że na strzelnicę na Pasterniku powoli wracają miłośnicy strzelectwa. Obiekt był zamknięty od końca wakacji, zgodnie z decyzją nadzoru budowlanego. Wykonano już jednak konieczne prace i część strzelnicy po remoncie znów działa. Strzelnica jednak od dłuższego czasu jest obiektem sporu i sądowej batalii. Co będzie z nią dalej?

Przypomnijmy, że w 2012 r. Agencja Mienia Wojskowego wydzierżawiła - w efekcie przetargu - teren z kompleksem strzelnic firmie Marka Rogóża, spółce MR Sport. Rogóż zakwestionował wysokość czynszu, starał się uzyskać jego obniżkę, bo - jak dowodzi - nie dostał obiektu takiego, jaki miał objąć zgodnie z ofertą z przetargu. Według jego relacji okazało się, że powierzchnia budynków, które ma do dyspozycji, jest mniejsza niż zapisana w umowie, ponadto przekazano mu strzelnicę ogołoconą z wyposażenia przez poprzedniego najemcę. Obniżki czynszu mu odmówiono. Wtedy poszedł do sądu, ale też zaczął uiszczać pomniejszoną kwotę czynszu, według swojego wyliczenia. Wypowiedziano mu więc umowę.

Obecnie zarządcą terenu jest Rejonowy Zarząd Infrastruktury (w strukturach wojskowych), a w sądzie toczą się sprawy odnośnie rozwiązania umowy z MR Sport i wydania nieruchomości, czego chce RZI. - Ale jesienią zeszłego roku zmienił się dowódca Garnizonu Kraków, jest nim teraz pułkownik Grzegorz Grodzki. Spróbuję się umówić na rozmowę, może uda nam się dojść do porozumienia - mówił nam w styczniu Marek Rogóż.

Dowództwo Garnizonu Kraków uważa jednak, że strzelnica jest niezbędna dla Resortu Obrony Narodowej. Stanowisko wojska w tej sprawie zawarte jest w informacji i wypowiedziach, które zostały nam przysłane z dowództwa Garnizonu Kraków. Publikujemy je poniżej w całości.

Strzelnica na krakowskim Pasterniku ma wrócić do wojska

Krakowski Pasternik do wojska należał „od zawsze”. Począwszy od lat 60. nie było dnia, aby wojsko się na nim nie szkoliło. Spadochroniarze, stanowiący wówczas najliczniejszą grupę użytkowników, realizowali w jego obrębie intensywne szkolenie taktyczne, ogniowe, a czasem nawet spadochronowe, udowadniając przyszłym sojusznikom, że Siły Zbrojne RP w NATO to dobry wybór. W okresie transformacji i w późniejszych latach wiele się zmieniło – część jednostek zostało rozwiązanych lub zmieniło dyslokację, zlikwidowano część bazy szkoleniowej garnizonu wraz z zasadniczą służbą wojskową. Brakło również środków na modernizację istniejących obiektów, a wprowadzane przepisy i ostre normy bezpieczeństwa wyłączyły możliwości ich użytkowania przez wojsko. W rezultacie strzelnice na Pasterniku zostały wydzierżawione podmiotowi zewnętrznemu, który mógł nadal prowadzić strzelania podpierając się przepisami cywilnymi w zakresie bezpieczeństwa.

Dzisiaj oczekiwania wobec Pasternika ponownie są bardzo wysokie. Garnizonowy Ośrodek Szkolenia jest obiektem, z którego korzystają w dni robocze oraz w weekendy wszystkie okoliczne jednostki wojskowe. Obiekt wymaga jednak remontu i zdecydowanej rozbudowy, a także dostosowania do wymogów współczesnego pola walki zgodnie z trendami i oczekiwaniami Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej. Pasternik to również ważne miejsce dla samego miasta Krakowa. To tutaj zorganizowano miejsca noclegowe dla kilkuset uczestników Światowych Dni Młodzieży. Jego lokalizacja blisko lotniska Balice może mieć nieocenione znaczenie w aspekcie rosnących zagrożeń związanych z szeroko pojętym bezpieczeństwem ludności oraz bezpieczeństwem państwa.

To tutaj w przyszłości mają się szkolić pod względem ogniowym jednostki 6 Brygady Powietrznodesantowej, 11 Małopolskiej Brygady Obrony Terytorialnej, 8 Bazy Lotnictwa Transportowego, a także pododdziały Wojsk Specjalnych. Nie można również zapominać o innych instytucjach Ministerstwa Obrony Narodowej oraz pozostałych służbach mundurowych zlokalizowanych na terenie naszego miasta, które za szkolenie ogniowe na strzelnicach prywatnych muszą obecnie słono płacić. Koszty podwajają się, jeśli doliczymy transport poza Kraków, na obiekty, które spełniają odpowiednie normy bezpieczeństwa. Przygotowanie proobronne młodzieży klas mundurowych oraz Legii Akademickiej zwiększa te potrzeby znacznie. Przybliżona suma zainteresowanych korzystaniem ze strzelnicy garnizonowej to kilkanaście tysięcy młodych ludzi.

- W AMW mamy świadomość, że liczba miłośników broni, strzelectwa sportowego oraz myśliwych stale rośnie. Jednak wszystkich na pewno nie pomieści jeden obiekt w Krakowie. To zadanie i rola sektora prywatnego, by przygotować dostosowane do rynku i odbiorcy komercyjne propozycje, które pozwolą miłośnikom strzelectwa w odpowiedni i bezpieczny sposób rozwijać swoje hobby. Tym miejscem nie jest jednak teren wojskowy i obiekty strzelnic wojskowych na Pasterniku, które - zgodnie z umową - zostały przekazane firmie komercyjnej jedynie na czas określony. Tym bardziej, że obecnie muszą pilnie wrócić do zasobów szkoleniowych Garnizonu Kraków – wyjaśnia Małgorzata Weber, rzecznik prasowy Agencji Mienia Wojskowego.

Spór dotyczący wydania przez obecnego dzierżawcę strzelnicy na Pasterniku jego zarządcy tj. Rejonowemu Zarządowi Infrastruktury w Krakowie trwa od kilku lat. Sprawa znalazła się w sądzie, ponieważ były dzierżawca odmówił wydania nieruchomości, choć wynikało to wprost z zawartej z AMW umowy.

- O konieczności wydania nieruchomości i rozwiązania umowy, w sytuacji gdy strzelnice zostaną uznane jako niezbędne dla resortu ON, były dzierżawca wiedział i z tą świadomością przystąpił do przetargu, jak również do zawarcia umowy dzierżawy. Zapisy umowy precyzyjnie to regulowały. Odmowa wydania nieruchomości nie ma prawnego uzasadnienia i jest działaniem na szkodę Wojska Polskiego, społeczeństwa Krakowa oraz w konsekwencji Skarbu Państwa – tłumaczy Przemysław Wierzba, dyrektor krakowskiego Oddziału Regionalnego Agencji Mienia Woskowego.

Tymczasem Dowództwo Garnizonu Kraków chcąc sprostać oczekiwaniom miejscowych jednostek oraz Ministerstwa Obrony Narodowej rozpoczęło prace nad przygotowaniem obiektu do jego modernizacji. Na jego terenie w przyszłości ma zostać umiejscowione urządzenie szkolno-treningowe do broni strzeleckiej Śnieżnik oraz strzelnica kryta ze strefami bezpieczeństwa. Projekt pierwszego budynku jest już gotowy. Realizacja powyższych planów będzie możliwa dopiero po odzyskaniu przez Rejonowy Zarząd Infrastruktury Strzelnicy Pasternik, dlatego też przedłużający się spór uniemożliwia podjęcie inwestycji, a tym samym rozpoczęcie prac przez firmy budowlane i remontowe. Zdaniem Dowódcy Garnizonu powstały problem wymaga zrozumienia i pomocy władz wojewódzkich, prezydenta miasta Krakowa oraz z pewnością objęcia nadzorem przez Ministerstwo Sprawiedliwości przedłużającego się postępowania sądowego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

No, no, nieźle! Od lat 60. udowadniali, że nadają się do NATO. Co za rozmach, co za skala, cóż za śmiała (strategiczna wręcz) myśl!

Panie autorze, nie wiem co pan jarał, ale to musiało być mocne ;)

G
Gość
2 marca, 16:33, Mgm:

Wszyscy dobrze wiedzą że MON chce odzyskać strzelnicę żeby sprzedać ziemię deweloperom a nie prowadzic ćwiczenia i szkolenia. Żołnierzy chcą wozić na strzelnice na Śląsku. Gdyby naprawdę chodziło o ćwiczenia to by się dogadali bo na obiekcie ćwiczy np służba więzienna i jakoś się dogadali z wynajmującym.

2 marca, 18:20, Gość:

Cywile to de bi le

Tee panie soldat, chyba czas sciągnąć beret bo główka się przegrzewa. Jakoś dziwnym trafem powstało osiedle, które w sumie nazywa się nawet os. Pasternik. Jak powstało? No ktoś z mundurowych zapewne wział w łapę i sprzedał wojskowe tereny. Tak dla przypomnienia, po powstaniu osiedla na strzelnicy wyłączono z użytku osie na 400m, które znajdowały się na wschód od obecnych stanowisk TRAP/SKEET. Dla nie ogarniających tematu, to jedyne tak długie osie strzeleckie w promieniu kilkudziesiąciu kilometrów... Także odpowiedzmy sobie szczerze, gdyby nie MR Sport już dawno zamiast strzelnicy stałyby tam bloki.

G
Gość

Raczej sprzedadzą deweloperowi. Teren dawnego Pasternika jako poligonu został mocno okrojony i już nie nadaje się do ćwiczeń. Nastąpił duży zwrot wywłaszczonych nieruchomości pod poligon, właściwie wszystko co było na terenie Modlnicy i Modlniczki. Przy MON czy też SP zostało to co w granicach miasta było poligonem.

G
Gość
2 marca, 16:33, Mgm:

Wszyscy dobrze wiedzą że MON chce odzyskać strzelnicę żeby sprzedać ziemię deweloperom a nie prowadzic ćwiczenia i szkolenia. Żołnierzy chcą wozić na strzelnice na Śląsku. Gdyby naprawdę chodziło o ćwiczenia to by się dogadali bo na obiekcie ćwiczy np służba więzienna i jakoś się dogadali z wynajmującym.

Cywile to de bi le

G
Gość
2 marca, 16:33, Mgm:

Wszyscy dobrze wiedzą że MON chce odzyskać strzelnicę żeby sprzedać ziemię deweloperom a nie prowadzic ćwiczenia i szkolenia. Żołnierzy chcą wozić na strzelnice na Śląsku. Gdyby naprawdę chodziło o ćwiczenia to by się dogadali bo na obiekcie ćwiczy np służba więzienna i jakoś się dogadali z wynajmującym.

wszyscy czyli KTO !!!!!!pierd..sz jak potłuczony

M
Mgm

Wszyscy dobrze wiedzą że MON chce odzyskać strzelnicę żeby sprzedać ziemię deweloperom a nie prowadzic ćwiczenia i szkolenia. Żołnierzy chcą wozić na strzelnice na Śląsku. Gdyby naprawdę chodziło o ćwiczenia to by się dogadali bo na obiekcie ćwiczy np służba więzienna i jakoś się dogadali z wynajmującym.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska