A wszystko zaczęło się niewinnie, od rutynowej kontroli drogowej. W minioną sobotę w Juszczynie policjanci drogówki zatrzymali do kontroli osobowego Citroena. Wewnątrz znajdowało się trzech mężczyzn.
- Kierujący samochodem nie posiadał uprawnień do kierowania oraz dokumentów od samochodu. Także pasażerowie nie posiadali dokumentów tożsamości - mówi Paweł Siwiec, rzecznik suskiej komendy policji.
Po sprawdzeniu w policyjnej bazie danych okazało się, że każdy z tego zatrzymanego citroena w przeszłości był notowany za przestępstwa związane z narkotykami. Policjanci podjęli więc decyzję o przeszukaniu samochodu. Na miejsce wezwano przewodnika z psem tropiącym narkotyki. Pies od razu wskazał na niepozorne pudełko znajdujące się na desce rozdzielczej samochodu. W pudełku było kilkadziesiąt porcji marihuany. Cała trójka została więc zatrzymana do dyspozycji prokuratury.
Ale to koniec sukcesów policjantów. W mieszkaniu jednego z zatrzymanych znaleziono kolejne 150 porcji przygotowanych do sprzedaży porcji marihuany. Dalsze ustalenia policjantów wykazały, że zatrzymani od dłuższego czasu zajmowali się dystrybucją narkotyków na terenie powiatu suskiego. Całej trójce postawiono zarzuty posiadania, udzielania i rozprowadzania narkotyków. Zatrzymani przyznali się do winy. Grozi im do 3 lat więzienia.
