Czytaj także: Sparing Cracovii z Wartą [ZDJĘCIA]
To drugi nabytek Cracovii podczas zimowego "okienka transferowego", dwa dni temu wypożyczyła na pół roku Marcina Budzińskiego z Arki Gdynia. - Ostatnie pół roku spędziłem w ŁKS-ie - mówi nowy nabytek krakowian. - A teraz pomyślałem - "Przyjdę i wykonam robotę".
Jesienią w barwach ŁKS-u rozegrał 17 spotkań, strzelając cztery bramki. Wcześniej był zawodnikiem Legii Warszawa, z którą zdobył mistrzostwo i Puchar Polski. W naszej ekstraklasie debiutował w barwach Górnika Łęczna, wystąpił w niej w 142 meczach i strzelił 30 bramek.
Cracovia cierpi na brak napastników - w kadrze został tylko jeden, van der Biezen. Szałachowskiego trudno określić mianem klasycznego napastnika, ale jest na wskroś ofensywnym zawodnikiem. - Mogę dogrywać piłkę, strzelać, w zależności od taktyki trenera - dodaje Szałachowski. - Rozmowy z Cracovią zaczęły się tydzień temu, szybko doszliśmy do porozumienia. O tym, dlaczego odszedłem z ŁKS-u, nie chciałbym za wiele mówić, była taka sytuacja, że lepiej było rozwiązać kontrakt. Nie mieliśmy płacone przez ostatni okres, a ponieważ mam rodzinę, musiałem zdecydować się na odejście, zwłaszcza że Cracovia jest poukładanym klubem, ma piękny stadion i wielu kibiców. Nie wiem, dlaczego jest na miejscu spadkowym. Cracovia ma potencjał i w tej rundzie pokażemy dobrą piłkę.
- Dobrze, że udało się nam zrealizować transfer zawodnika o określonej marce - mówi trener "Pasów" Dariusz Pasieka. - Znamy jego bilans i statystyki, ma potencjał. Mówiliśmy, że chcemy się wzmocnić, a to zawodnik, który potrafi strzelać bramki i dogrywać.
Późnym wieczorem autokar z piłkarzami Cracovii wyjechał z ośrodka treningowego przy ul. Wielickiej i obrał kurs na Berlin, skąd dzisiaj "Pasy" wylatują na zgrupowanie do Hiszpanii. Już na miejscu, w Marbelli, odbędą popołudniowy trening.
W 23-osobowej kadrze znalazło się miejsce dla Nigeryjczyka Abubakara Bello-Osagie, testowanego w tym tygodniu przez krakowian. Nie pojechał ostatecznie na zgrupowanie Bośniak Dorde Kambe. Tak więc na razie tylko Nigeryjczyk będzie próbował przekonać szkoleniowca Cracovii do siebie.
- Abu , jak go tutaj nazywamy, zrobił dobre wrażenie podczas gry kontrolnej, dlatego jedzie z nami - mówi trener. - Pojechałby także Kamber, ale nie dogadał się z klubem w sprawach finansowych i już go nie będzie. Do Hiszpanii zawsze może ktoś jeszcze dojechać .
Dudzic, Kostrubała, Rupa, Żołądź, Kulig i Kaliciak mają natomiast wolną rękę w poszukiwaniu nowych klubów. W przypadku niektórych mogłyby być to wypożyczenia.
Wybieramy najlepszego piłkarza i trenera Małopolski! Weź udział w plebiscycie!
Konkurs dla matek i córek. Spróbuj swoich sił i zgarnij nagrody!
Która stacja narciarska w Małopolsce jest najlepsza? Zdecyduj i oddaj głos!
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!