- W moim przekonaniu niefortunna wypowiedź, która nie powinna mieć miejsca, nie powinna spowodować usunięcia posła Czarnka z Prawa i Sprawiedliwości. Natomiast absolutnie jest pewne, że takie słowa nie powinny paść – stwierdził w Radiu Zet szef Kancelarii Premiera Michał Dworczyk.
W podobnym tonie wypowiedział się europoseł PiS Adam Bielan. - Rozmawiałem z nim (z Czarnkiem - red.) po jego wywiadzie i mówił wyraźnie o osobach, które demonstrowały na ulicach Los Angeles. Ja się pod tą wypowiedzią nie podpisuje, uważam, że atakowanie ludzi przez polityków nie jest dobre – ocenił w TOK FM Adam Bielan, członek sztabu Andrzeja Dudy.
Opozycja domaga się politycznych konsekwencji dla Czarnka. - Jeśli nie będzie reakcji Jarosława Kaczyńskiego, jako przywódcy zjednoczonej prawicy, to znaczy, że bierze on odpowiedzialność za słowa Przemysława Czarnka - stwierdził w radiu RMF szef Platformy Obywatelskiej Borys Budka.
Co powiedział Przemysław Czarnek z PiS?
- Skończmy słuchać tych idiotyzmów o jakichś prawach człowieka, czy jakiejś równości. Ci ludzie nie są równi ludziom normalnym - tak poseł Prawa i Sprawiedliwości Przemysław Czarnek skomentował w TVP Info zdjęcie, przedstawiające roznegliżowaną osobę w barze dla osób LGBT w Los Angeles. Wielu polityków opozycji uważa, że te słowa to oburzająca dyskryminacja osób LGBT.
