Deszcz Gwiazdek Michelin
Bottiglieria 1881 w Krakowie to pierwsza polska restauracja z dwiema Gwiazdkami Michelin, która już w ubiegłych latach zbierała wiele pozytywnych ocen jako restauracja jednogwiazdkowa. Dla osób lubiących obserwować pracę mistrzów przygotowano stoliki przed otwartą kuchnią. Dojrzałe podejście jej szefa jest wyczuwalne w wyrafinowanych i oryginalnych daniach.
Proste smaki w nowoczesnej formie
- Nigdy nie gotowałem dla gwiazdek. Uważam, że we wszystko co się robi trzeba wkładać wysiłek i jeśli włoży się go wystarczająco dużo to nagrody przyjdą same. Czy trud jest wielki? Myślę, że tak. Generalnie praca kucharza to bardzo ciężka fizyczna praca. Pracujemy 5 dni w tygodniu i większość z nas przychodzi do restauracji rano, a wychodzi w okolicach północy. Moje gotowanie to gotowanie mojej babci. Usprawnione, nowoczesne ale babcine. Prawdopodobnie właśnie to ujęło inspektorów Michelin - nasze gotowanie jest szczere, nawiązujące do krakowskich tradycji, używające lokalnych produktów - mówił w rozmowie z nami w październiku ub. roku Przemysław Klima, szef kuchni krakowskiej restauracji Bottiglieria 1881.
Head Chef znanej restauracji z Krakowa podkreśla, że każde danie, które wydaje jego kuchnia, ma swoją unikalną historię. Te dania opowiadają - smak, zapach i samą inspirację. Przemysław Klima mieszkał w różnych zakątkach świata i uczył się od najlepszych kucharzy. Pod koniec kwietnia br. Przemysław Klima otworzył kolejne miejsce spotkań z pysznym jedzeniem czyli restaurację - Bufet Kraków. Z kolei w marcu br. wydał książkę pt. "Fun dining. Prosto i genialnie".
To nie jest jego debiut w telewizji
W najnowszej edycji "MasterChef" krakowski szef kuchni sam ocenia - mniej lub bardziej doświadczonych kucharzy. Oprócz surowej oceny, słów krytyki, ale i pochwał, uczestnicy programu mogą również liczyć na cenne rady, których również im nie szczędzi.
Występ w słynnym programie kulinarnym nie jest debiutem słynnego krakowskiego kucharza. Przemysław Klima gościnnie oceniał już zawodników w poprzednich sezonach "MasterChefa" oraz "MasterChefa Juniora".
W sklepach jest coraz drożej i nadchodzą kolejne podwyżki
