Szekspir w wersji muzycznej na deskach Teatru Ludowego. Będzie o miłości

Akcja powstałej w 1590 roku sztuki osadzona jest w jednym z francuskich księstw, jednak większa jej część rozgrywa się w pobliskim Lesie Ardeńskim, którego pierwowzorem był las z okolic Stratford-upon-Avon, czyli z rodzinnych stron Szekspira.

Wygnawszy swojego brata z dworu, książę Fryderyk obejmuje tron księstwa. Wygnańcy znajdują schronienie w Lesie Ardeńskim.
Fryderyk pozwala pozostać na dworze bratanicy Rozalindzie, którą łączy wielka przyjaźń z jego córką Celią. Wkrótce i ona zostaje jednak wygnana, w ślad za przyjaciółką dwór opuszcza także córka księcia. Wcześniej jednak Rozalinda zakochuje się w Orlandzie, podopiecznym księcia Fryderyka, by móc spotykać się z chłopakiem, wygnana sama przebiera się w męski strój, by w takiej postaci spotkać się z ukochanym.

- Jest to tekst bardzo bajkowy, pozwalający na szeroką interpretację. O czym jest? Trudno odpowiedzieć jednym słowem, bo to tekst wielowątkowy. O miłości, wygnańcach, zdradzie, o tym, czym jest Las Ardeński - ja myślę, że marzeniem o triumfie miłości i sprawiedliwości - mówi Maćko Prusak. - Liczę na to, że widzowie dostrzegą w tym przedstawieniu wątek społeczności i sprawiedliwości, tego, że możemy liczyć tylko na siebie, w nas samych odkryjemy wiarę i nadzieję, by jeszcze ten świat ratować.

"Jak wam się podoba" to jedna z najczęściej wystawianych sztuk Szekspira, choć autor był za nią krytykowany. Wytykano mu, że lekka fabuła to ukłon w stronę niewybrednej publiczności. W przeciwieństwie do innych dzieł autora "Hamleta" w "Jak wam się podoba" nie ma wyrazistej akcji, bohaterowie, którzy uciekli do Lasu Ardeńskiego toczą tam filozoficzne dysputy. Twórcy Teatru Ludowego starają się jednak dostrzec w sztuce uniwersalne pierwiastki i to o nich opowiedzieć współczesnemu widzowi.

- Pewne tematy są niezmiennie żywe, jak np. nasz stosunek do natury, na ile jest ona naszą własnością i możemy ją traktować wedle naszych zachcianek, a na ile jest czymś, co zasługuje na szacunek i pokorę - ta myśl wybrzmiewa w Lesie Ardeńskim. Myślę, że wątek, który nigdy nie straci na aktualności to relacja między Celią i Rozalindą - wielkiej przyjaźni i lojalności. Kiedy Rozalinda zostaje wygnana przez wuja Uzurpatora, Celia podejmuje heroiczną decyzję, bo porzucić ojca i dwór, by udać się z przyjaciółką na tułaczkę - wyjaśnia dramaturżka Marta Giergielewicz.

Las Ardeński w przedstawieniu Teatru Ludowego staje się przestrzenią szalonego musicalu, pełnego zwrotów akcji, chochlików i namiętności, które napędzają głównych bohaterów. Na scenie roi się od barw, tańca i nieustannego ruchu. Teksty piosenek napisała Marta Giergielewicz, muzykę skomponował Bartłomiej Woźniak. Jak wyjaśnia autorka to właśnie piosenki pozwalają wyrazić na scenie emocje bohaterów.

- Bardzo dużo opowiada się o emocjach w tekście, ale chcieliśmy unowocześnić przekaz i to dzieje się w piosenkach - mówi Marta Giergielewicz.

Na scenie: Jan Nosal, Jagoda Pietruszkówna, Marek Bula, Wojciech Lato, Patrycja Durska, Wojciech Kałuża, Karol Polak, Jacek Wojciechowski, Robert Ratuszny, Małgorzata Krzysica, Maciej Namysło, Maria Bijak, Krzysztof Górecki, Marta Stalmierska debiutująca na teatralnej scenie, Maria Chojnacka, Weronika Kowalska, Roksana Lewak i Katarzyna Koziorz.

Premiera 23 marca.