To pierwsza wystawa w andrychowskiej Galerii w tym roku. Jej dyrektor podkreśla, że wybór artysty nie był przypadkowy. - Pan Jacek jest amatorem - mówi Anna Płonka, dyrektorka Galerii Sztuki Współczesnej w Andrychowie. - Jego prace faktycznie mogą budzić pewne kontrowersje, ponieważ ocierają się o tematy polityczne.
Czytaj także:**Oświęcim. Biedronka u bram cmentarza?**
Jak dodaje dyrektorka, sztuka współczesna pozwala na nieskończenie wiele interpretacji. - Każdy ma prawo na swój własny sposób odczytać dane dzieło - mówi Anna Płonka. - Dlatego właśnie wystawy te cieszą się ogromnym zainteresowaniem. Mieszkańcy Andrychowa natomiast mają bardzo mieszane odczucia na temat twórczości Jarosza. - Uśmiechnięta twarz na czarnym tle obok postaci diabła na obrazie "Katastrofa smoleńska" budzi niesmak - mówi Sylwia Guzdek z Andrychowa. - Uważam, że są tematy, których nie można przerysować czy zniekształcić, ale raczej pokazać dobitnie. Ofiary kwietnia 2010 roku nie byli złymi ludźmi, skąd w takim razie diabeł? Dla mnie to niesmaczne.
Czytaj także:**Globisz: 'Panie premierze, za idiotę robię tu ja...' (VIDEO)**
Są i tacy wśród mieszkańców, którzy twierdzą, że obrazy nie sieją zgorszenia i nie mają negatywnego przesłania. - Jezus na obrazie według mnie czuwa nad pasażerami statku - mówi Bożena Mazgaj z Andrychowa.- Być może wskazuje nawet kierunek powrotu, aby statek uniknął katastrofy. Obrazy są bardzo ciekawe i na pewno mogą budzić sporo emocji. Prace Jamroza wystawiane były wcześniej także w Wadowicach. Mieszkańcy papieskiego miasta nie mieli jednak okazji zobaczyć tych najbardziej prowokacyjnych dzieł.
Ewelina Żebrak
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Ostry seks w Krakowie: szpital i więzienie
Sportowetempo.pl. Najlepszy serwis sportowy