Wypuścili wodę, zdechły nie tylko ryby. Policja prowadzi śledztwo w sprawie Jeziora Mucharskiego

Bogumił Storch

18 lipca 2019, 14:11

Zobacz galerię (15 zdjęć)

Wadowicka policja prowadzi z urzędu śledztwo, mające ustalić, czy wypuszczenie wody z Jeziora Mucharskiego było przestępstwem. Mieszkańcy pokazali zdjęcia tysięcy zdechłych ryb, ale urzędnicy z Wód Polskich (byli już przesłuchiwani), zarządcy zbiornika, mają swoją wersje wydarzeń: twierdzą, że w środę znaleziono na pustym dnie tylko cztery martwe ryby.

Postępowanie policjantów prowadzone jest na razie "w sprawie". Nikomu nie postawiono jeszcze żadnych zarzutów:

Zobacz galerię(15 zdjęć)

- Podjęliśmy działania z urzędu. Mają one na celu wyjaśnienia zasadność wypuszczania wody ze zbiornika oraz czy nie doszło do przestępstwa z art. 181 par. 1 Kodeksu Karnego. Trwają przesłuchania świadków, a także pracowników Wód Polskich - informuje Dariusz Stelmaszuk z Komendy Powiatowej Policji w Wadowicach.

Dodał, że postępowanie wszczęto "na podstawie doniesień medialnych", a więc także i naszych publikacji z czerwca i lipca na ten temat.

Za "zniszczenia w świecie roślinnym lub zwierzęcym w znacznych rozmiarach" grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

Obniżanie poziomu wody w Jeziorze Mucharskim, spowodowane, jak wyjaśniają Wody Polskie, m.in. pracami nad ustabilizowaniem pobliskich osuwisk, dobiega końca. Zbiornik ma być z powrotem, powoli, zapełniany od początku przyszłego roku.

Teraz dobrze widać, co znajdowało się w wodzie, m.in. las niewyciętych drzew i krzewów, znaki drogowe, resztki dróg, pozostałości po dawnych zabudowaniach, stare meble i mnóstwo śmieci, także świeżych. Jednak to, co najbardziej budzi grozę, to padłe zwierzęta i śnięte ryby.

Z kolei na zdjęciach, przesłanych przez okolicznych mieszkańców m.in do naszej redakcji, widać setki śniętych ryb.

Zobacz: Szokujący widok na Jeziorze Mucharskim

- To grozi katastrofą ekologiczną, te ryby gniją i mogą stanowić zagrożenie epidemilogiczne, tymczasem nikt ich nie sprząta - zaalarmowali nas w ub. tygodni mieszkańcy gmin leżących nad jeziorem: Stryszowa i Mucharza.

Jak jednak poinformowały nas Wody Polskie, w środę pracownicy PGW WP RZGW w Krakowie przeprowadzili "wizję lokalną" na obszarze ponad 200 ha Jeziora Mucharskiego, obecnie w większości pozbawionego już wody.

- Znaleziono cztery martwe ryby (szczupak, okoń, dwa sumiki karłowate) - informuje Magdalena Gala, rzecznik Wód Polskich.

Zobacz wyjaśnienia Wód Polskich: RZGW odpowiada na naszee pytania