PLUSGrzegorz Tabasz: Gawrony. Inteligencka śmietanka
Ponoć najbardziej niemiłym akcentem wiosny są gawrony. Duże, czarne ptaki żyjące w licznych grupach. Dokładnie mówiąc, liczne kolonie lęgowe zakładane przez...
PLUSGrzegorz Tabasz o jeżu: Idzie jeż, idzie jeż; może ciebie pokłuć też
Są dwa wiosenne momenty, których nie cierpię. To rozjechane kołami samochodów płazy i jeże. Kwestia wędrujących na gody żab trawnych i ropuch szarych został...
PLUSTwardziele o kruchej aparycji. Grzegorz Tabasz o wiosennych motylach
Motyle bardzo chętnie rozkładają skrzydła do słońca. Dla nas to kąpiele słoneczne, dla nich darmowe rozgrzewanie ciała.
PLUSCietrzew, czyli kto jest największym narcyzem wśród kur
Cietrzew się zacietrzewił? To okrutna niesprawiedliwość. Cietrzewią się tylko cietrzewie. Czyli koguty. Zaś panie, czyli kury cietrzewia, zachowują się godnie i...
PLUSGrzegorz Tabasz: Nie śpiewa, ale syknąć potrafi
Łabędź niemy nie tylko nie śpiewa, ale zgodnie z nazwą milczy. Co najwyżej wydaje głośne syki w stanie irytacji czy gulgotanie podczas zalotów.
PLUSGrzegorz Tabasz o sowie: Choć oczy ma dookoła głowy, ledwo widzi co je
Nad wodami i lądem, jak żagiel skrzydlaty bezszelestnym i cichym ścigałam go lotem… Cytat, który zapamiętałem z antycznej tragedii Ajschylosa doskonale opisuje...
PLUSMedia straszą wilkami. Czy człowiek powinien się ich bać? Ekspert odpowiada
Mit Czerwonego Kapturka ma się nijak do rzeczywistości. Wilki panicznie boją się człowieka; mają głęboko zakodowany strach przed ludźmi, którzy śmierdzą i...
PLUSOto szkodnik o wyglądzie skundlonego psa
Wygląd o niczym nie świadczy. Jenot jest skryty, cichy i zarazem niesamowicie zaradny. Opanował praktycznie całą Polskę, zaś Małopolska jest ostatnią enklawą,...
PLUS Grzegorz Tabasz o zimorodku: Ma naturę śmieciarza
Łagodna zima to najlepszy czas na podglądanie dwóch arcyciekawych zwierząt: zimorodka i rzęsorka rzeczka. Obydwa związane z wodami i obydwa prowadzą ekstremalny...
PLUSGrzegorz Tabasz o sikorkach: Lubią sobie skoczyć do oczu
Zapracowała na markę ptaka sympatycznego i miłego. Miłego? To gra pozorów. W rzeczywistości sikorki są kłótliwe i agresywne. Nawet w dużym i suto zaopatrzonym...
PLUSGrzegorz Tabasz: Smog groźniejszy niż smok
Smog obwieścił swój powrót brzydkim fetorkiem w okolicy osiedli jednorodzinnych domów, co zapewne lada chwila potwierdzą wyniki oficjalnych analiz...
PLUSGrzegorz Tabasz: Krótki tekst o umieraniu
Czekałem z opowiadaniem o zegarze biologicznym do ostatniej osy. Żywej osy, którą widziałem 9 listopada. Robotnica zabrzęczała tuż za uchylonym oknem dachowym....
PLUSTabasz o wydrze: Ta to potrafi wystrychnąć na dudka
Pół wieku temu był to u nas gatunek bardzo rzadki. Powód? Polowanie na drogie kiedyś futra doskonałej jakości. Ciepłe płaszcze podbite wydrą były lekkie i...
PLUSNajwiększy sybaryta wśród naszych zwierzaków mieszka w Tatrach
Ponoć dopadło je ocieplenie klimatu. Od mniej więcej tygodnia powinny spać w norach, lecz turyści widują je tu i ówdzie na tatrzańskich halach. Świstak chciałby...
PLUSGrzegorz Tabasz: Jeż. Lubi towarzystwo ludzi i mnoży się doskonale
Z jeżami w ogrodzie to jest tak: są, są, znikają na kilka lat i wracają. Przez pięć lat z rzędu miałem własne ogrodowe jeże. Byłem bardzo zadowolony z ochrony...
PLUSTabasz: Ziemniak wart więcej niż złoto
Konkwistadorzy w Ameryce Południowej przegapili dwa prawdziwe skarby: ziemniaki i wełnę alpak. Śliczne zwierzaki zostawię na później, zaś ziemniaki z okazji...
PLUSTabasz tropi grzyby dziwadła
Wszystko było jak trzeba: pełnia księżyca, deszczu w sam raz, nieco ciepła. Grzyby powinny rosnąć jak na drożdżach. I co? I nic! Nieco pominiętych przez...
PLUSGrzegorz Tabasz: Czaszki blaszki i nne grzyby
Po upalnych dniach spadły obfite deszcze. Grzyby rosną. Na razie głównie te niejadalne. I trujące. Lecz wedle doświadczonych grzybiarzy im więcej w lesie...
PLUSTabasz: Potulny z wyglądu, ale potrafi skoczyć do oczu
Budzą mnie z dokładnością elektronicznego zegara tuż po wschodzie słońca. Samce sierpówek zwanych też synogarlicami tureckimi. Donośne gruchanie to początek...
PLUSGrzegorz Tabasz: Jusznica, czyli witajcie wśród krwiopijców
Nadeszły deszcze i wraz z nimi przyszedł koszmar. Żadne podtopienia czy wezbrania prawie wysychających rzek. Prawdziwy koszmar to małe owady popularnie zwane...
PLUSTabasz: Z czerwca ostał się jeno miesiąc
Chciałbym wam opowiedzieć historię jednego koloru. Tylko jednego, czerwonego. Dlaczego wybrałem czerwień? To długa historia…
PLUSGrzegorz Tabasz: Delikatny i pospolity jak mak
Niedawno opowiadałem o chwastach i dostałem pytanie od Czytelnika o polne maki. Te, które przez całe lato czerwienią się na krajach dróg i coraz rzadziej (o tym...