PLUS
Grzegorz Tabasz o zimorodku: Ma naturę śmieciarza
Łagodna zima to najlepszy czas na podglądanie dwóch arcyciekawych zwierząt: zimorodka i rzęsorka rzeczka. Obydwa związane z wodami i obydwa prowadzą ekstremalny...
PLUS
Tabasz o wydrze: Ta to potrafi wystrychnąć na dudka
Pół wieku temu był to u nas gatunek bardzo rzadki. Powód? Polowanie na drogie kiedyś futra doskonałej jakości. Ciepłe płaszcze podbite wydrą były lekkie i...
PLUS
Tabasz: Żmija, czarny charakter wakacji
Nie boję się naszej żmii. Choć to nasz jedyny jadowity wąż. Gad mały, ma niewielki zapas jadu i króciuteńkie ząbki jadowe. Stwór nieagresywny, choć do głaskania...
PLUS
Tabasz bierze pod lupę turkucia podjadka
Dawniej był znany głównie z ilustracji w podręcznikach dla rolników w rozdziale poświęconym szkodnikom. I to szkodnikom trudnym do pokonania, którym...
PLUS
Podróż w czasie z Grzegorzem Tabaszem. W poszukiwaniu kwiatów wiosny
Podróże w czasie są jak najbardziej możliwe. Nie wymagają skomplikowanej machiny czasu, czasoprzestrzennych tuneli czy magicznych portali. Jedyny problem to...
Felieton Grzegorza Tabasza. Rzadkie kuropatwy
Małe stadko kuropatw widziałem ostatni raz pięć lat temu. W środku zimy. Poł wieku temu razem z zającem szarakiem były stałym i częstym widokiem na polach i...
PLUS
Grzegorz Tabasz: Gawrony. Inteligencka śmietanka
Ponoć najbardziej niemiłym akcentem wiosny są gawrony. Duże, czarne ptaki żyjące w licznych grupach. Dokładnie mówiąc, liczne kolonie lęgowe zakładane przez...
Felieton Grzegorza Tabasza. Dzięcioł zielony
Prześladuje mnie dzięcioł zielony. Ciągle go słyszę. I co rusz spotykam lesie. To jedyny dzięcioł, którego można bez trudu usłyszeć. Żadne bębnienie w pień jeno...
PLUS
Grzegorz Tabasz: Odrodzenie zająca
Podczas parkotów samce, nazywane gachami, zamieniają się w prawdziwych bojowników. Temperatura uczuć bywa tak wysoka, że na ziemię lecą kępki wyrwanego futra i...
PLUS
Grzegorz Tabasz o jeżu: Idzie jeż, idzie jeż; może ciebie pokłuć też
Są dwa wiosenne momenty, których nie cierpię. To rozjechane kołami samochodów płazy i jeże. Kwestia wędrujących na gody żab trawnych i ropuch szarych został...
Felieton Grzegorza Tabasza. Łoś w górach
W mokrym mule nad brzegiem Dunajca znalazłem odciśnięte ślady wielkiego zwierzaka. Parzyste racice wielkości dłoni. Do tego wyjątkowo dugi rozstaw. Ani chybi...
PLUS
Twardziele o kruchej aparycji. Grzegorz Tabasz o wiosennych motylach
Motyle bardzo chętnie rozkładają skrzydła do słońca. Dla nas to kąpiele słoneczne, dla nich darmowe rozgrzewanie ciała.
PLUS
Jak Amerykanie pomogli Stalinowi zawojować pół Europy
11 marca 1941 r. w USA uchwalono ustawę Lend-Lease Act. Dzięki niej do walczącej z III Rzeszą Europy popłynął strumień broni i zaopatrzenia. Po 22 czerwca objął...
Nie wszyscy kochają gołębie. Felieton Grzegorza Tabasza
Niegdysiejszy symbol pokoju potrafi być bardzo uciążliwym sąsiadem czy nawet sublokatorem. Mam na myśl zarówno te zdziczałe jak i synogarlice tureckie zwane...
Felieton redaktora naczelnego: Odczepcie się od misia
Z czego się śmiejecie? Z samych siebie – rzec można za Mikołajem Gogolem. Wszak „miś” żądający pieniędzy za fotografie na zakopiańskich Krupówkach może być...
PLUS
Cietrzew, czyli kto jest największym narcyzem wśród kur
Cietrzew się zacietrzewił? To okrutna niesprawiedliwość. Cietrzewią się tylko cietrzewie. Czyli koguty. Zaś panie, czyli kury cietrzewia, zachowują się godnie i...
Felieton Grzegorza Tabasza. Mrówki wiosenne
Nie zgadniecie, kto jest najlepszym zwiastunem wiosny? Żadne kwiaty czy inne ptaki. Nawet obudzona żmija czy pierwsze bociany klekoczące na gnieździe. To...
Felieton Grzegorza Tabasza. Budki dla ptaków
Początek marca to ostatnia chwila na wiosenne porządki. Sprzątam i remontuje stare budki dla ptaków. I nowe, które jutro powieszę. Uszczelniam daszki, przybijam...
Felieton Grzegorza Tabasza. Dereń
Znam dereniowy matecznik. Kilka liczących ponad pół wieku rozłożystych krzewów na południowym stoku górskiej dolinki. Ciepłe i osłonięte od wiatru miejsce....
Cały ten zgiełk. Talleyrand i powaga państwa
„Ważną sztuczką polityków jest wynajdowanie nowych nazw dla instytucji, które pod starymi nazwami stały się dla opinii publicznej wstrętne.” Autor tego zdania...
Felieton Grzegorza Tabasza. Kret bezwzględnie terytorialny
Chwile temu opowiadałem o eksmisji kreta z ogrodu. Zwierzak wykopany żywcem i wypuszczony bezpiecznie daleko od ogrodu. Słowo wypuszczony bezpieczny ma...
Felieton Grzegorza Tabasza. Kret - bardzo pożyteczny zwierzak
Śnieg dawno zniknął bez śladu i na zleżałej trawie widać dorodne kretowiny. To dzieło kreta zwanego krecikiem. Skądinąd bardzo pożyteczny zwierzak, pod...