Tajemniczy most w lesie w Piwnicznej-Zdroju. Kamienna przeprawa nad Młodowskim Potokiem powstała jeszcze przed drugą wojną światową

Na Młodowskim Potoku znajduje się "betonowy most". Wśród mieszkańców przyjęła się taka nazwa, chociaż tak naprawę most wykonany jest tylko z kamieni. Jak podaje Informacja Turystyczna w Piwnicznej-Zdroju, zbudowano go w 1939 roku, czyli jeszcze przed drugą wojną światową.

Nawet do lat 60-tych przez kamienny most biegła droga dolinowa w stronę Kontorowskiej, Grucelowej, Szczerbaka i Niemcowej. Krzysztof Tomasiak z Nadleśnictwo Piwniczna, Lasy Państwowe wspomniał, że pamięta opowieści starszy mieszkańców Piwnicznej, którzy wspominali, że tamtędy przeprowadzano ludzi na Słowację podczas wojny. Był to dłuższy szlak, ale bezpieczniejszy.

- Szlaków kurierskich były dziesiątki, ten most także był wykorzystywanych przez kurierów, którzy wędrowali na Węgry, to taka trochę ciekawostka. Kurierzy mieli swoje ścieżki, na których nie było zagrożeń, że ich złapią. Kurierzy skutecznie dostawali się na Słowację, tutaj warto wspomnieć majora Zubka "Tatara" - mówi "Gazecie Krakowskiej" nadleśniczy Stanisław Michalik z Nadleśnictwa Piwniczna-Zdrój Lasy Państwowe.

Julian Zubek walczył w kampanii wrześniowej jako żołnierz. W czasie okupacji współtworzył trasy kuriersko-przerzutowo-łącznościowe na Sądecczyźnie. Na początku okupacji był przewodnikiem przez granicę słowacką oraz kurierem do Budapesztu. Prowadził tajną szkółkę partyzancką na Przechybie zwaną Przehybską Leśną Podchorążówką, której był organizatorem, instruktorem, komendantem. Wyszkolona przez niego młodzież działała jako łącznicy i wywiadowcy.

W ubiegłym roku Nadleśnictwo w rejonie potoku i wspomnianego mostu udostępniło wiatę do odpoczynku i grillowania. Chętnie korzystają z niej turyści.

Wstęp na most jest zakazany o czym informuje tablica zamontowana przez Lasy Państwowe. Jego stan techniczny jest w złym stanie.

- Most jest ciekawostką, ale nie ma za bardzo formuły co z tą ciekawostką zrobić, odbudowa, nadbudowa to bardzo kosztowne przedsięwzięcie, a most nie spełniałby już swojej funkcji - dodaje Michalik.

Mostek znajduje się na bocznym potoku, droga główna wiele lat temu została poprowadzona inaczej i teraz ta rozpadająca się kamienna przeprawa nie ma żadnego znaczenia.

- Poniżej wybudowano most solidny i teraz tamtędy biegnie droga - mówi nam Michalik.

Młodowski Potok odbiera wody z dość dużej ilości bardzo małych potoków, spływających z okolicznych zboczy na długości prawie 4,5 km. Dociera w końcu do miejscowości Młodów, gdzie wpada bezpośrednio do rzeki Poprad.

Nowy Sącz. Nowy most na Kamienicy nabiera kształtów