Oprócz mieszkańców Warszawy, na nowym cenniku skorzystają także kierowcy korzystający z aplikacji.
Uber na każdą kieszeń
Zmiana polityki cenowej Ubera to kolejny krok w kierunku większego udostępnienia platformy mieszkańcom polskich miast, którzy już teraz korzystają z niej częściej niż z innych aplikacji. Jak wynika z badań firm Selectivv i ORB International, Uber jest dziś w wielu polskich miastach najpopularniejszą aplikacją do przemieszczania się, a w samej tylko Warszawie korzysta z niego co trzeci mieszkaniec stolicy. Najnowsza zmiana cennika ma sprawić, że jeszcze więcej osób zdecyduje się zostawić własne auta w domu i wypróbować przejazdy z Uberem.
Uber od samego początku oferował bezpieczne i komfortowe przejazdy w atrakcyjnych cenach. W ostatnim czasie firma skupiła się na rozwijaniu funkcji związanych z bezpieczeństwem. To dzięki nim Uber stał się dziś synonimem bezpiecznych przejazdów w polskich miastach, wyznaczając nowe standardy na rynku platform do mobilności miejskiej. Teraz przyszedł czas na przegląd polityki cenowej. Nowy cennik w Warszawie to nie tylko ukłon w stronę naszych dotychczasowych użytkowników, lecz także zachęta dla nowych.
Po pierwsze: bezpieczeństwo
Popularność Ubera to jednak nie tylko efekt polityki cenowej firmy, lecz także możliwości drzemiących w samej aplikacji. W ostatnich miesiącach firma wdrożyła szereg funkcji, dotyczących bezpieczeństwa pasażerów i kierowców. Dziś w aplikacji Uber mamy możliwość m.in. udostępnienia naszej trasy wybranym znajomym w czasie rzeczywistym, otrzymujemy szczegółowe informacje o kierowcy i jego aucie oraz możemy łatwo się z nim skontaktować. Kilkoma kliknięciami rozdzielimy także rachunek pomiędzy wielu pasażerów, dodamy przystanki na naszej drodze czy wreszcie: jednym przyciskiem wezwiemy służby ratunkowe i pomoc na miejsce, w którym doszło do kolizji czy wypadku.
Przyszłość: integracja z nowymi środkami transportu
Uber nie ukrywa, że jego długofalową ambicją jest stworzenie aplikacji typu all-in-one, która byłaby pomostem między różnymi formami transportu dostępnymi dla mieszkańców miast. Innymi słowy: za pomocą aplikacji Uber w niedalekiej przyszłości zamówimy nie tylko bezpieczny i komfortowy przejazd autem, lecz również wynajmiemy hulajnogę, rower czy skuter elektryczny, a także zapłacimy za bilety komunikacji miejskiej. To właśnie oznacza “jeden przystanek dla wszystkich form mobilności miejskiej”.
