ABM Solid wpadła w poważne finansowe tarapaty ponad rok temu. Próby ratowania jej przed upadkiem trwały miesiącami. Na przełomie wiosny i lata wyglądało nawet na to, że dojdzie do porozumienia z wierzycielami w sprawie restrukturyzacji zadłużenia, a spółka zostanie dokapitalizowana przez inwestora. Ten ostatni jednak nagle wycofał się z tych planów. W lipcu zarząd złożył wniosek o ogłoszenie upadłości układowej. Kilka tygodni później zwrócił się o ogłoszenie upadłości likwidacyjnej. Powodem były m.in. liczne wypowiedzenia robót budowlanych.
Konsekwencją zapaści giganta była redukcja zatrudnienia. Firma jesienią sygnalizowała zamiar zwolnienia 160 pracowników. - Do końca grudnia pracę w firmie straciło 131 osób - mówi Katarzyna Mikuła, naczelnik Wydziału Rynku Pracy w tarnowskim pośredniaku.
Choć spółką kieruje obecnie syndyk masy upadłościowej, zarząd ABM Solid i byli pracownicy nadal starali się uratować spółkę. - W ciągu ostatnich miesięcy podjętych zostało szereg działań mających na celu pozyskanie nowych kontraktów i nowych akcjonariuszy, które uzasadniłyby przerwanie procesu likwidacji przedsiębiorstwa - twierdzi jedna z tych osób.
Czy złożenie nowego wniosku do sądu oznacza przełom? Wszystko na to wskazuje, bo zarząd chce, by upadłość likwidacyjną zmieniono teraz na układową. - Taki dokument wpłynął do sądu i podlegał będzie rozpatrzeniu - potwierdziliśmy wczoraj w sądzie.
Według naszych nieoficjalnych informacji, plan ratunkowy opierać miałby się na pozyskaniu dwóch dużych kontraktów. Chodzi m.in. o roboty na Ukrainie warte kilkaset milionów złotych. Także stamtąd pochodzić miałby podmiot zainteresowany zainwestowaniem w spółkę. Pod warunkiem, że ABM Solid zawarłby wcześniej układ z wierzycielami w sprawie restrukturyzacji długu. - W związku ze znaczeniem, jakie ma uratowanie tego podmiotu, tak dla zachowania i odbudowy miejsc pracy, jak i dla gospodarki Tarnowa, mamy nadzieję, że sąd odniesie się pozytywnie do wniosku umożliwiającego uratowanie spółki przed likwidacją - podkreślają nasi rozmówcy.
Moda w przedwojennym Krakowie [ARCHIWALNE ZDJĘCIA]
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
