https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Tarnów: ABM Solid nie poddaje się i wierzy w ratunek

Andrzej Skórka
Spółka zwolniła dotąd ponad sto osób. Czy zdoła się odbudować?
Spółka zwolniła dotąd ponad sto osób. Czy zdoła się odbudować? Andrzej Skórka
Kolejny nagły zwrot akcji w procesie upadłości ABM Solid SA. Firma od kilku miesięcy jest w stanie upadłości likwidacyjnej, a kieruje nią syndyk. Zdaniem zarządu spółki i grupy byłych pracowników jest szansa na porozumienie z wierzycielami, uratowanie firmy i miejsc pracy. Do sądu wpłynął w poniedziałek wniosek o powrót do upadłości układowej spółki.

ABM Solid wpadła w poważne finansowe tarapaty ponad rok temu. Próby ratowania jej przed upadkiem trwały miesiącami. Na przełomie wiosny i lata wyglądało nawet na to, że dojdzie do porozumienia z wierzycielami w sprawie restrukturyzacji zadłużenia, a spółka zostanie dokapitalizowana przez inwestora. Ten ostatni jednak nagle wycofał się z tych planów. W lipcu zarząd złożył wniosek o ogłoszenie upadłości układowej. Kilka tygodni później zwrócił się o ogłoszenie upadłości likwidacyjnej. Powodem były m.in. liczne wypowiedzenia robót budowlanych.

Konsekwencją zapaści giganta była redukcja zatrudnienia. Firma jesienią sygnalizowała zamiar zwolnienia 160 pracowników. - Do końca grudnia pracę w firmie straciło 131 osób - mówi Katarzyna Mikuła, naczelnik Wydziału Rynku Pracy w tarnowskim pośredniaku.
Choć spółką kieruje obecnie syndyk masy upadłościowej, zarząd ABM Solid i byli pracownicy nadal starali się uratować spółkę. - W ciągu ostatnich miesięcy podjętych zostało szereg działań mających na celu pozyskanie nowych kontraktów i nowych akcjonariuszy, które uzasadniłyby przerwanie procesu likwidacji przedsiębiorstwa - twierdzi jedna z tych osób.

Czy złożenie nowego wniosku do sądu oznacza przełom? Wszystko na to wskazuje, bo zarząd chce, by upadłość likwidacyjną zmieniono teraz na układową. - Taki dokument wpłynął do sądu i podlegał będzie rozpatrzeniu - potwierdziliśmy wczoraj w sądzie.
Według naszych nieoficjalnych informacji, plan ratunkowy opierać miałby się na pozyskaniu dwóch dużych kontraktów. Chodzi m.in. o roboty na Ukrainie warte kilkaset milionów złotych. Także stamtąd pochodzić miałby podmiot zainteresowany zainwestowaniem w spółkę. Pod warunkiem, że ABM Solid zawarłby wcześniej układ z wierzycielami w sprawie restrukturyzacji długu. - W związku ze znaczeniem, jakie ma uratowanie tego podmiotu, tak dla zachowania i odbudowy miejsc pracy, jak i dla gospodarki Tarnowa, mamy nadzieję, że sąd odniesie się pozytywnie do wniosku umożliwiającego uratowanie spółki przed likwidacją - podkreślają nasi rozmówcy.

Moda w przedwojennym Krakowie [ARCHIWALNE ZDJĘCIA]

Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj już dziś!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

b
były pracownik
Gdyby ci z Tarnowa przestali kraść na potęgę .....i za prezesów nie mielibyśmy skazanych za łapówkarstwo ludzi to może i by się uratował zakład ......a tak to co z tego że inni na kontraktach zarobili im miliony ......nigeria , szwajcaria ....itp jaak to rozpisali na spółki ....a reszte kasy znikło .....zwolnili całe Dębno ....i kto będzie robił na nierobów z Tarnowa .......
m
mustafa
jaki zarząd podobno cały zwolnili
s
szmal
niech się zgłoszą , po szmal, do ryżego, na zielona wyspę!! ryży wręczy im kilka worków pełnych banknotów 500€, które wprowadził do obiegu w roku 2011-tym!!
b
byly pracownik
ta pseudo pani syndyk to kompletna zlodziejka i oszustka!
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska