Opinie mieszkańców o pracy urzędu są podzielone. Jedni chwalą, inni krytykują i chętnie widzieliby sensowne zmiany. - Kiedyś poszedłem do urzędu z interwencją w sprawie skoszenia trawy na rondzie Dagnanów. A tam zaskoczeni urzędnicy zapytali mnie: "a gdzie to jest?" - oburza się Tadeusz Ryś, jeden z petentów. - Tyle natworzyli tam wydziałów i dyrektorów, że czasami nie bardzo wiadomo gdzie co jest i kto za co odpowiada.
O rozrastającej się biurokracji od dawna mówił radny Jacek Łabno. - W ciągu trzech ostatnich lat wydatki na administrację wzrosły w Tarnowie o jakieś 5 mln zł - podkreśla.
O dziwo, nawet Roman Ciepiela przyznał, że w magistracie zastał zbyt wielu dyrektorów. Teraz z grubsza wiadomo jak chce reformować urząd. "Pod nóż" pójdzie co czwarty wydział. - Porządkuję strukturę urzędu, co usprawni zarządzanie miastem - stwierdził wczoraj krótko.
Od maja do historii przejdą więc wydziały: Administracyjny, Marki Miasta, Polityki Społecznej, Pomocy Mieszkaniowej, Realizacji Inwestycji oraz Usług Ogólnomiejskich. Ich zadania przejmą inne komórki urzędu. Ciepiela utworzy też jednak dwa zupełnie nowe wydziały - Infrastruktury Miejskiej oraz Komunikacji Społecznej.
Co ciekawe, na czele trzech spośród likwidowanych wydziałów stoją osoby, które należały do bliskiego zaplecza byłego prezydenta Ryszarda Ścigały. To Magdalena Osiak, Maria Zawada-Bilik i Krzysztof Madej. Którzy magistraccy dyrektorzy zachowają dyrektorskie stanowiska, a kto je straci?
O personaliach Roman Ciepiela nie chciał wczoraj rozmawiać. - Najpierw muszę na ten temat porozmawiać z bezpośrednio zainteresowanymi - mówi.
Z rezerwą do zmian podchodzą radni. - W zasadzie ma ona charakter kosmetyczny. Mieszkańcy w bezpośrednim kontakcie z urzędem zmian raczej nie odczują. Mam tylko nadzieję, że rzeczywiście pozwolą prezydentowi lepiej kierować miastem - mówi radny Jakub Kwaśny.
Samorządowcy zwrócili jednak uwagę na to, że w nowej strukturze urzędu Roman Ciepiela przypisał sobie bezpośredni nadzór nad aż 11 wydziałami. - Obawiam się, czy przy tak ogromnym zakresie obowiązków znajdzie czas na spotkania z mieszkańcami - komentuje Kazimierz Koprowski z PiS.
Zobacz najświeższe newsy wideo z kraju i ze świata
"Gazeta Krakowska" na Youtube'ie, Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!