Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tarnów kilka godzin był odcięty od świata

Łukasz Jaje
Na dworcu panował totalny chaos. Pasażerowie przez kilka godzin nie byli informowani kiedy doczekają się na swój pociąg
Na dworcu panował totalny chaos. Pasażerowie przez kilka godzin nie byli informowani kiedy doczekają się na swój pociąg Łukasz Jaje
Wczoraj na tarnowskim dworcu PKP przez kilka godzin panował totalny chaos i zupełna dezinformacja. Pociągi przyjeżdżały i odjeżdżały z opóźnieniami sięgającymi nawet kilku godzin, a podróżni zdenerwowani brakiem konkretnych informacji masowo zwracali bilety. Przyczyną tego całego zamieszania było... gapiostwo kierowcy ciężarówki.

- Na przejeździe kolejowo-drogowym Biadoliny-Bogumiłowice, kierujący wywrotką mercedes, który pracuje przy budowie autostrady, zapomniał opuścić skrzynię ładunkową i zrywał nią sieć trakcyjną - tłumaczy Olga Żabińska, rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Tarnowie.

Błąd kierowcy obnażył wszystkie braki w komunikacji na linii PKP - pasażerowie. Na tarnowskim dworcu zapanował kompletny bałagan. - Jest godzina 11.10, a ja od 8.40 czekam na pociąg, którym miałem jechać do Rzeszowa. Pociąg miał być o 8.50. Do godziny 10 nie było żadnych informacji dotyczących opóźnienia. Później co pewien czas mówiono, że pociąg przyjedzie a to z 80-minutowym opóźnieniem, a to z 90-minutowym, w końcu ze 120-minutowym opóźnieniem - mówi Marek Kwiatek. Nie wszyscy mieli jednak tyle cierpliwości.

- Rozmawiałem ze studentem, który miał jechać pociągiem o godzinie 7.40. Czekał i czekał, aż w końcu stwierdził, że jutro pojedzie na uczelnię. Dobrze zrobił, bo do teraz nie wiadomo co z tym pociągiem, czy w ogóle przyjedzie. Musiał chyba gdzieś zniknąć - dodaje pan Marek wsiadając do swojego pociągu po prawie trzech godzinach oczekiwania.

Osób, które zażądały zwrotu pieniędzy było znacznie więcej. - Nikt nic nie wie. Nie potrafiono powiedzieć mi kiedy przyjedzie mój pociąg, postanowiłam więc przełożyć podróż. Pieniądze za bilet mają zostać przelane na moje konto - mówi pani Zofia, która wczoraj próbowała wrócić do Ełku.
PKP tłumaczy, że nie sposób było przewidzieć opóźnienia.

- Pociągi jeżdżą tylko po jednym torze, stąd te opóźnienia. Po godzinie 13, gdy sytuacja się unormuje, będziemy w stanie dokładniej szacować ile wynoszą opóźnienia. Sieć powinna zostać naprawiona około godziny 17 - mówi Robert Kowal, rzecznik PKP Polskich Linii Kolejowych.

Współpraca Andrzej Skórka

Brutalne zbrodnie, zuchwałe kradzieże, tragiczne wypadki. Zobacz, jak wygląda prawda o kryminalnej Małopolscekryminalnamalopolska.pl

60 tysięcy złotych do wygrania.Sprawdź jak. Wejdź nawww.szumowski.eu

Najświeższe relacje, najnowsze informacje z Mistrzostw Świata w siatkówce 2010www.trzeciset.polskatimes.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska