Czytaj też: Co z obwodnicą Tarnowa? Inwestycja się oddala
Pierwsze wzmianki na temat namiotów dla kamieniarzy pojawiły się jesienią, gdy wiadomo było, że roboty na ulicy potrwają dłużej niż pierwotnie zakładano. Teraz magistrat potwierdza, że wykonawca zamierza sięgnąć po takie rozwiązanie w walce z niesprzyjającą aurą już niebawem.
- Wiemy, że sprowadzą podgrzewane namioty do Tarnowa - mówi Henryk Słomka-Narożański, wiceprezydent Tarnowa nadzorujący inwestycje drogowe. Ewentualny montaż namiotów i wznowienie robót zależą jednak od pogody.
Jeszcze przed największymi mrozami kamieniarze radzili sobie ze śniegiem, osłaniając miejsca układania granitu płachtami. - Słyszałem, jak między sobą mówili, że obawiają się, jak kamień układany na mrozie będzie się zachowywał po remoncie - mówi jeden z przedsiębiorców z Krakowskiej.
- Z zapewnień wykonawcy wynika, że w temperaturze do minus dziesięciu stopni prace można wykonywać - mówi wiceprezydent Słomka-Narożański. Teraz zamarły, bo jest znacznie zimniej.
Od jesieni aż do styczniowego ataku zimy pogoda wykonawcy remontu wyjątkowo sprzyjała. Problem jednak w tym, że granit na nawierzchnię chodników udało się sprowadzić dopiero po nowym roku. Tymczasem z placu budowy ekipy drogowców powinny zejść pod koniec lutego.
Za niespełna trzy tygodnie upływa przedłużony termin remontu. Pierwotnie prace miały finiszować w połowie listopada. Tarnowski Zarząd Dróg Miejskich zgodził się na przesunięcie ze względu na dodatkowe prace związane z remontem kanalizacji pod modernizowaną ulicą. Niekoniecznie jednak prace zakończą się 26 lutego.
Inspektor nadzoru w styczniu odnotował w dzienniku budowy trzydniowy przestój spowodowany obfitymi śnieżycami. Przed tygodniem wstrzymał zaś prace z powodu mrozów. Miasto przyznaje, że takie wpisy mogą być przesłanką do ubiegania się przez drogowców o dodatkowy czas na zakończenie prac. Bo każdy dzień spóźnienia oznaczać będzie dla nich kary - 76 tysięcy złotych dziennie.
O napiętej sytuacji wokół placu budowy i terminu zakończenia prac świadczy także sytuacja z początku miesiąca. Wykonawca remontu poskarżył się władzom miasta na kierowców, którzy ignorują zakaz parkowania na remontowanym fragmencie ul. Krakowskiej. Miało to powodować opóźnienia w pracy. Samorząd zareagował desygnując w rejon budowy patrol straży miejskiej, który zaczął dyscyplinować kierowców utrudniających pracę budowlańcom.
Wybieramy Ludzi Roku 2011. Zobacz listę kandydatów i oddaj głos!
Która stacja narciarska w Małopolsce jest najlepsza? Zdecyduj i weź udział w plebiscycie
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!