Czytaj także: Okiełznają rzekę Białą po niemiecku?
O przyszłości izby wytrzeźwień rada formalnie decydować będzie za kilka dni. Ale likwidacja jednego z ostatnich reliktów PRL w Tarnowie jest już przesądzona. Początkowo miasto zakładało, że kwalifikującymi się do zatrzymania nietrzeźwymi (m.in. siejącymi zgorszenie albo tymi, których stan zagraża ich życiu i zdrowiu) zajmą się policjanci. Ci ostatni takiego rozwiązania jednak nie zaakceptowali. Powoływali się na przykłady z innych miast, które izby likwidowały wcześniej. W Kielcach np. skończyło się to paraliżem szpitalnego oddziału ratunkowego i policyjnych aresztów, do których zwożono pijanych. - Nie może być tak, że areszty policyjne są jedyną alternatywą po likwidacji izby wytrzeźwień - mówi insp. Zbigniew Ostrowski, szef policji w Tarnowie. W Świętokrzyskiem dopiero z czasem powstała nowa placówka do opieki nad nietrzeźwymi.
Tarnów takich błędów nie zamierza popełnić. Na wiosnę w mieście powstanie "ośrodek pomocy doraźnej" zapewniający opiekę lekarską i pielęgniarską. Ale na jego temat miasto na razie nie ujawnia szczegółów. - Jesteśmy na etapie negocjacji z placówkami, które takie usługi mogłyby świadczyć - ucina Ryszard Ścigała, prezydent Tarnowa.
Miasto zawarło już z policją porozumienie na temat zasad postępowania z nietrzeźwymi wymagającymi interwencji. Pijani, którzy wejdą w konflikt z prawem, trafiać mają - jak do tej pory - do aresztu komendy. Miejscowi stróże prawa szacują, że z ich aresztów korzystać może w efekcie nawet 400-500 osób rocznie. To o kilkadziesiąt osób więcej, niż do tej pory. Bo do grona sprawców przestępstw dołączyć mogą agresywni pijani osobnicy oraz winni wykroczeń.
Częścią zaopiekuje się nowego rodzaju placówka, która powstanie w Tarnowie na wio-snę. Czym będzie się ona różnić od izby wytrzeźwień? Zdaniem Magdaleny Osiak, dyrektorki Centrum Spraw Społecznych w UMT, różnic będzie wiele.
- Dziś osoby po wytrzeźwieniu opuszczają izbę i nie ma możliwości zaopiekowania się nimi. My mamy procedury dalszego postępowania z nimi oraz działań profilaktyczno-terapeutycznych - mówi. Rocznie miasto do utrzymania izby wytrzeźwień dopłacało około 1,5 mln zł. Przy wykorzystaniu połowy miejsc, jakimi dysponuje placówka. Po przyszłorocznych zmianach wydatki na opiekę nad nietrzeźwymi mają się znacząco zmniejszyć. Na razie nikt w magistracie nie potrafił jednak określić, jakiego rzędu będą to oszczędności. Przybliżona kwota powinna być znana po zakończeniu negocjacji z placówką, która poprowadzi ośrodek.
Miss Polonia z dawnych lat. Zobacz galerię kandydatek!
Wybieramy najpiękniejszą sportsmenkę Małopolski! Weź udział w plebiscycie!
"Super pies, super kot"! Zobacz zwierzaki zgłoszone w plebiscycie i oddaj głos!
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!