Usiłowanie zabójstwa w centrum Tarnowa. Mężczyzna z pociętą szyją na ul. Krakowskiej. 38-latka usłyszała zarzut i trafiła do aresztu

W Tarnowie w ostatnich dniach głośno było o zakrwawionych zwłokach mężczyzny, które znaleziono w środku nocy przy skrzyżowaniu ul. Krakowskiej i Urszulańskiej. To jednak niejedyne takie makabryczne odkrycie w centrum Tarnowa w ostatnich dniach.

W poniedziałek (15 lipca) służby zostały wezwane na ul. Krakowską, do mężczyzny, który leży ciężko ranny w jednej z bram. Jak się okazało, był to 56-letni mężczyzna, a na szyi miał ranę ciętą. W stanie zagrażającym życiu został przewieziony do szpitala.

- Pierwsze informacje wskazywały, że mężczyzna miał sam siebie ranić w szyję ostrym przedmiotem. Policjanci ustalili jednak, że podczas libacji alkoholowej w bramie ul. Krakowskiej w Tarnowie spotkało się kilka osób i spożywali alkohol - informuje asp. sztab. Paweł Klimek, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Tarnowie.

Policjanci ustalili wszystkich uczestników libacji i w niedługim czasie w ich ręce wpadło dwóch mężczyzn oraz kobieta. Wszyscy byli jednak tak pijani, że funkcjonariusze nie byli w stanie przeprowadzić z nimi żadnych czynności. Dopiero po wytrzeźwieniu rozpoczęto przesłuchania i ustalono przebieg zdarzenia.

Okazało się, że podczas libacji doszło do sprzeczki między Małgorzatą B., a 56-letnim mężczyzną. Kobieta za to, że znajomy nie chciał poczęstować jej alkoholem, wzięła kawałek rozbitego szkła i podcięła mu gardło.

38-latka, która nie posiada stałego miejsca zamieszkania, usłyszała w Prokuraturze Rejonowej w Tarnowie zarzut usiłowania zabójstwa. Grozi jej za to dożywotnie więzienie.

Na wniosek prokuratora sąd zastosował wobec niej trzymiesięczny areszt tymczasowy.

Święto Policji na Rynku w Tarnowie