https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Tarnów. Początek procesu zabójcy z domu dla bezdomnych

Robert Gąsiorek
Fot. Karolina Misztal
Rozpoczął się proces 53-letniego Andrzeja K., który w styczniu zabił współlokatora z Domu dla Bezdomnych Mężczyzn w Tarnowie. Sprawa jest bulwersująca, bo w 25-letniej historii placówki przy ul. Prostopadłej w Tarnowie nie doszło do tak dramatycznego zdarzenia.

20 stycznia br. Andrzej K. nożem ugodził 72-letniego Stanisława T., z którym na co dzień dzielił pokój. Mimo szybkiej akcji reanimacyjnej mężczyzny nie udało się uratować.

Przed sądem 53-latek przyznał się do winy, odmówił jednak składania wyjaśnień. Zgodził się jedynie odpowiedzieć na pytania zadawane przez swojego adwokata. - Nie miałem zamiaru zabić Stanisława T. Gdybym to planował, zrobiłbym to bez świadków, w innym miejscu - mówił.

Andrzej K. przekonywał również, że sam był ofiarą, bo to 72-latek się nad nim znęcał.

- Często mnie obrażał. Kiedyś uderzył otwartą ręką w twarz. Groził, że kiedyś trzaśnie mnie w głowę i będzie po mnie. Bałem się go, bo był silniejszy - wyznał oskarżony przed tarnowskim sądem.

Przesłuchano także dwóch bezdomnych, którzy w tamtym czasie przebywali w placówce. Potwierdzali, że Stanisław T. uwziął się na Andrzeja K. Z ich relacji wynikało, że starszy mężczyzna wielokrotnie obrażał innych współlokatorów.

Andrzejowi K. grozi dożywocie, ale wyrok pewnie nie będzie tak surowy, bo biegli stwierdzili, że oskarżony miał ograniczoną poczytalność.

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska