Łukasz B., który w czerwcu ub. roku ugodził nożem funkcjonariusza policji, nie pojawił się wczoraj w sądzie. Powodem było nagłe pogorszenie się stanu zdrowia psychicznego 23-latka.
Lekarz prowadzący oddział szpitalny w krakowskim areszcie przy ul. Montelupich stwierdził, że choroba uniemożliwia uczestnictwo oskarżonego w procesie. - W związku z tym sąd zlecił dwóm biegłym psychiatrom przebadanie mężczyzny. Wydadzą później opinię, czy jest niezdolny do udziału w rozprawie i jak długo ta niezdolność będzie trwała - mówi Tomasz Kozioł, rzecznik Sądu Okręgowego w Tarnowie.
Łukasz B. został oskarżony przez śledczych o usiłowanie zabójstwa policjanta w Tarnowie. Do zdarzenia doszło15 czerwca ub.r. Mężczyzna późnym wieczorem na al. Jana Pawła II zaczepiał kobietę. Wezwani na miejsce mundurowi chcieli go zatrzymać, jednak ten zaczął uciekać. W końcu policjanci zajechali mu drogę. Gdy jeden z funkcjonariuszy podszedł do uciekiniera, ten ugodził policjanta nożem w szyję.
Napastnik po dwóch tygodniach został zatrzymany. W czasie śledztwa biegli stwierdzili jego niepoczytalność. Prokurator chce umieszczenia 23-latka w zakładzie psychiatrycznym.
KONIECZNIE ZOBACZCIE:
WIDEO: Mówimy po krakosku - odcinek 14. "Biber"
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto