FLESZ - Unia posadzi 3 miliardy drzew

Pieniądze pochodzą z programu "Rozwój lokalny", który był przeznaczony dla małych i średnich miast, takich jak Tarnów. Urzędnicy magistratu o dotację z funduszy norweskich zaczęli się strać już w 2019 roku. Wniosek w tej sprawie przeszedł przez dwa etapy kwalifikacyjne. Ostatecznie został oceniony najlepiej ze wszystkich 255 miast, które również starały się o pokaźne dofinansowanie.
- Chciałem podziękować całemu zespołowi, który pracował przez wiele miesięcy nad przygotowaniem wniosku. W pierwszym etapie uczestniczyło 255 miast, w drugim 54, a ostatecznie znaleźliśmy się w gronie 29 miast, które uzyskały wsparcie - podkreśla Roman Ciepiela, prezydent Tarnowa.
Na co Tarnów przeznaczy pieniądze z dotacji?
Do miejskiej kasy trafi ponad 3,5 mln euro. Nie wiadomo jednak na co zostaną przeznaczone pieniądze z dotacji. Urzędnicy we wniosku o dofinansowanie starali się bowiem o 10 mln euro, które miały być wsparciem dla 87 projektów realizowanych w mieście.
- Nie jesteśmy w stanie powiedzieć, które z tych projektów będą realizowane, czy wszystkie po części, czy może będzie trzeba wybierać spośród nich. Ta decyzja jest przed nami, ale to nie wszystko też zależy od nas, bo będą wytyczne Ministerstwa Rozwoju w tej sprawie - zaznacza prezydent Ciepiela.
O jakie projekty dokładnie chodzi? Urzędnicy na razie nie zdradzają szczegółów, wiadomo jedynie, że wśród nich jest m.in. stworzenie Centrum Dialogu w byłym Pałacu Ślubów przy ul. Gumniskiej czy Centrum Usług Społecznych w dawnym domu dziecka przy ul. Brodzińskiego. Jest też wiele projektów tworzonych wspólnie z różnymi instytucjami oraz prywatnymi przedsiębiorcami.
- Są między innymi projekty podnoszące jakość oferty kulturalnej i rekreacyjnej w mieście czy też działania dotyczące wzbogacenia oferty kształcenia w Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej w Tarnowie. Mamy też projekty związane z promocją lokalnej gospodarki - wylicza Rafał Koścień, dyrektor Wydziału Rozwoju Miasta UMT.
Tarnów korzysta z Funduszy norweskich
Fundusze norweskie są formą bezzwrotnej pomocy zagranicznej, która pochodzi z Norwegii, Islandii i Liechtensteinu. Finansowy wkład tych krajów, niebędącymi członkami Unii Europejskiej, ma zmniejszyć nierówności społeczno-ekonomiczne oraz umocnić stosunki z państwami członkowskimi UE z Europy Środkowej i Wschodniej. W zamian za pomoc finansową darczyńcy korzystają z dostępu do rynku wewnętrznego UE, mimo że nie są jej członkami.
Tarnów w przeszłości korzystał już z funduszy norweskich. Dzięki takiej dotacji w mieście wykonano m.in. termomodernizację kilku placówek oświatowych.