Dokonania Działowskiego jako szefa Tarnowskiego Klastera Przemysłowego oceniono bardzo surowo. - Dotychczasowe efekty pracy, pod kątem pozyskiwania nowych inwestorów dla Tarnowa, są niesatysfakcjonujące - czytamy w oświadczeniu Piotra Augustyńskiego, wiceprezydenta Tarnowa a zarazem szefa rady nadzorczej TKP. - Analiza podejmowanych dotąd działań nie daje także podstaw do tego, by w najbliższym czasie sytuacja pod tym względem miała ulec zasadniczej zmianie.
Co do odwołania prezesa ze stanowiska członkowie rady byli jednogłośni.
Rafał Działowski unikał we wtorek rozmów. W końcu po południu opublikował własne, krótkie oświadczenie. Zapewnił w nim, że robił co mógł, by dbać o rozwój Tarnowa.
- Niestety od końca ubiegłego roku napotkałem na opór organu nadzorczego w wielu istotnych sprawach, a brak współpracy z jego strony, niejednokrotnie powodował opóźnienie bądź zastój w podejmowanych uzgodnieniach z inwestorami - stwierdza.
Już wiadomo, że nowym prezesem TKP zostanie 3 września Sławomir Turek, były zastępca wójta Lisiej Góry.