FLESZ - Rekordowy finał Orkiestry, hitem "Dzień z Donaldem Tuskiem"
Niemal dokładnie rok po rozpoczęciu procesu w sprawie bulwersujących wydarzeń, które towarzyszyć miały finałowi WOŚP w 2018 roku sąd przesłuchał ostatnich świadków. W sumie przez 12 miesięcy swoje zeznania złożyło ponad 40 osób. Wśród nich byli wolontariusze i przedstawiciele tarnowskiego sztabu WOŚP.
Według aktu oskarżenia dyrektorka ZSEO, a zarazem szefowa działającego przy szkole sztabu WOŚP, przywłaszczyła ze zbiórki 5733 zł. Pieniądze wprawdzie wpłaciła na konto fundacji Owsiaka, jednak już po tym jak sprawą zainteresowali się śledczy. Miała również polecić jednej z wolontariuszek podpisanie się za swoją koleżankę na dokumentach rozliczenia wpłat. Sama miała podrobić podpisy sześciu innych wolontariuszy.
Alicja C. odpiera zarzuty i przekonuje, że nie przywłaszczyła pieniędzy, ani nie podrobiła podpisów, a jedynie napisała tylko imiona i nazwiska wolontariuszy, których nie było przy liczeniu. Tłumaczyła, że wpłaciła pieniądze z opóźnieniem, bo chorowała. Przed sądem mówiła, że padła ofiarą spisku części nauczycieli ZSEO.
Pod koniec lutego w sądzie swoje mowy końcowe przedstawią prokurator oraz obrońca oskarżonej. Później zostanie ogłoszony wyrok.
