- Należy domniemywać, że drukarnia wydrukowała błędnie wszystkie karty, a co za tym idzie na podstawie takich kart nie można było ustalać wyników głosowania w okręgu nr 3 - powiedziała sędzia Ewa Gut ogłaszając wyrok.
źródło: Tarnowska.tv/x-news
Choć wyrok jest jeszcze nieprawomocny jego skutki mogą być bardzo poważne. Sąd uznał bowiem, że należy wygasić mandaty wszystkich radnych, ponieważ wyniki z tego okręgu mogły zaważyć na całokształcie oddanych głosów w mieście, a w konsekwencji na kształcie Rady Miasta Tarnowa. Jej skład miałby zostać ustalony dopiero po powtórce wyborczej w okręgu nr 3. Wyniki głosowania zostałyby wówczas zsumowane z głosami z trzech pozostałych okręgów oddanych 16 listopada.
Protest wyborczy złożył Marek Ciesielczyk, przedstawiciel Stowarzyszenia Oburzonych w Tarnowie.
- Jestem zadowolony z wyroku sądu, tym bardziej, że jeszcze wczoraj komisarz wyborczy przekonywał, iż nawet jeśli pana Kawuli nie było na części list, to powtórki wyborów to nie oznacza - powiedział nam przed chwilą Marek Ciesielczyk.
Ta sytuacja zaskakuje nawet prawników i konstytucjonalistów. Nie wiadomo czy jeśli dzisiejszy wyrok sądu się uprawomocni, to czy uchwały podjęte już przez nową radę zostaną utrzymane w mocy. Nie wykluczone, że skład rady się zmieni.
- Nie spotkałem się osobiście z podobnym przypadkiem - podkreśla Mirosław Chrapusta, dyrektor wydziału prawnego wojewody małopolskiego.
Zobacz najświeższe newsy wideo z kraju i ze świata
"Gazeta Krakowska" na Youtubie, Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić!
Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!