Poniedziałek na Kasprowym Wierchu wietrzny, ale pogodny. O ile w Zakopanem chmury zakrywają niebo, o tyle kto wyjechał na Kasprowy mógł nie tylko poszusować, ale i napawać się zimowymi widokami gór.
Kasprowy Wierch jest ewidentnie mekką i narciarzy i turystów spędzających zimowe ferie w górach. Bo jak tu być w Zakopanem i nie wjechać kolejką linową na szczyt?
Od poniedziałkowego poranka Kasprowy Wierch jest oblężony przez turystów. Ludzie spacerują, fotografują góry. Choć rano szczyty zatopione były we mgle, o tyle po godz. 11 zimowa panorama odsłoniła się i pokazała swoje piękno.
Sporo też narciarzy szusuje na Kasprowym Wierchu. Działają oba wyciągi w kotłach Goryczkowym i Gąsienicowym.