Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tatry. Kolejne śmiertelne wypadki. Tym razem na Słowacji. W ciągu ostatnich dni w górach zmarło aż siedem osób

Łukasz Bobek
Łukasz Bobek
W wypadkach w Tatrach Słowackich brał udział śmigłowiec ratunkowy. Z uwagi jednak na niski pułap chmur maszyna nie mogło dolecieć bezpośrednio na miejsce wypadku
W wypadkach w Tatrach Słowackich brał udział śmigłowiec ratunkowy. Z uwagi jednak na niski pułap chmur maszyna nie mogło dolecieć bezpośrednio na miejsce wypadku Horska Zachranna Służba
Tragiczny tydzień w Tatrach. W ciągu ostatnich dni w górach – po polskich i słowackiej stronie zginęło w sumie siedem osób. Ostatnie wypadki zdarzyły się w piątek – wówczas w ciągu jednego dnia zginęły trzy osoby.

Najpierw w piątek do akcji poderwani zostali polscy ratownicy TOPR. Dostali wezwanie do wypadku, do jakiego doszło na Orlej Perci. Tak młody mężczyzna spadł z tzw. Pościeli Jasińskiego do Doliny Pańszczycy. Na skutek odniesionych obrażeń w czasie upadku zmarł na miejscu. Ratownicy musieli przetransportować jego ciało do Zakopanego, a także pomóc wydostać się z trudnego terenu dwóm kompanom zmarłego turysty.

W godzinach popołudniowych dramat z kolei rozebrał się po słowackiej stronie. Najpierw ratownicy Horskiej Zachrannej Służby zostali wezwani na pomoc słowackiemu turyści, który poślizgnął się podczas schodzenia z Kieżmarskiego Szczytu i spadł do Doliny Łomnickiej.
Słowaccy ratownicy polecieli na miejsce wypadku śmigłowcem. Z uwagi na niski pułap chmur nie mogli dolecieć bezpośrednio na miejsce. Gdy ostatecznie dotarli do mężczyzny, okazało się, że nie żyje. Ciało zostało znalezione w żlebie opadającym do doliny. Zmarły 58-letnie Słowak został przetransportowany do Starego Smokowca.

Turyści potrzebując pomocy zostali spuszczeni przez ratowników TOPR przy pomocy lin

Tatry. Turyści utknęli w nocy w Zawratowym Żlebie. Konieczna...

Gdy akcja w rejonie Kieżmarskiego Szczytu nadal trwała, ratownicy słowaccy dostali wezwanie z Chaty pod Rysami. Turysta spadł z Kogutka schodząc z Wysokiej. Na miejscu ratownicy udzielili mężczyźnie natychmiastowej pomocy, a następnie przenieśli go do Chaty pod Rysami. Tam niestety jego stan zdrowia pogorszył się. Mimo podjętej resuscytacji, turysta zmarł.

W Tatrach panują bardzo trudne warunki. Szczyty są oblodzone, lub zaśnieżone. Jest bardzo ślisko. - Powyżej 1700 m n.p.m. utrzymują się płaty śniegu, które są zmrożone i twarde. W wielu miejscach występują oblodzenia. Szczególnie w miejscach zacienionych i na północnych stokach, gdzie oblodzenie utrzymuje się przez cały dzień. Należy zachować tam szczególną ostrożność, ponieważ jest bardzo ślisko, a poślizgnięcie się w stromym terenie grozi niebezpiecznym w skutkach upadkiem z wysokości. Poruszanie się w warunkach zimowych, w wyższych partiach Tatr, wymaga dużego doświadczenia w zimowej turystyce górskiej i posiadania odpowiedniego sprzętu  wraz z umiejętnością posługiwania się nim. Dodatkowym utrudnieniem jest wzmagający się wiatr – ostrzega Tatrzański Park Narodowy.

Z kolei na niżej położonych szlakach jest mokro, na leśnych odcinkach szlaków miejscami występuje błoto i kałuże. Na mniej uczęszczanych szlakach, takich jak Ścieżka nad Reglami na odcinku pomiędzy Doliną Chochołowską a Lejową, jest wyjątkowo dużo błota.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska