Choć w Tatrach nadal zimowe warunki, wiosna zaczyna coraz mocniej wchodzić w góry. - Zaczyna puszczać lód na stawie. Dlatego apel, by nikt nie wchodził już na lód – mówi Grzegorz Bryniarski, leśniczy Tatrzańskiego Parku Narodowego z Morskiego Oka. - Niby tafla jeszcze w całości, ale widać, że już wchodzi woda. Nie ma co ryzykować. Jest już niebezpiecznie – dodaje.
Wraz z nadejściem wiosny przyrodnicy rozpoczęli prace porządkowe w miejscu, gdzie w zimie zeszła duża lawina z Marchwiczego Żlebu. Śnieg wówczas dojechał do stawu, przebił lód i zasypał m.in. schodni prowadzące znad schroniska do stawu. Przecinane są gałęzie i drzewa, która połamała lawina. Usuwane są także drewniane barierki schodów prowadzących nad staw. Następnie TPN będzie uzupełniał drewniane kierunkowskazy i tablice ostrzegające, które również zostały zniszczone przez lawinę.
- Planujący wyprawy w góry w czasie majówki muszą przede wszystkim pamiętać, że w górach mamy nadal pełnię zimy. Obowiązuje pierwszy stopień zagrożenia lawinowego. Na wyprawy w wyższe partie gór obowiązkowo trzeba zabrać ze sobą zimowy sprzęt: raki, czekan i zestaw lawinowy, czyli sondę, detektor i łopatę. Sprzęt ten będzie przydatny pod warunkiem, że posiadamy umiejętności posługiwania się nim – mówi Kamil Suder, ratownik Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Także na wycieczki do tatrzańskich dolin mogę przydać się raczki. Miejscami bowiem nadal zalegają warstwy starego, zalodzonego śniegu.
- Na dnie Jeziora Czorsztyńskiego leży zatopiona wieś. Tak kiedyś wyglądało to miejsce
- "Bangladesz" na Siwej Polanie. Buda za budą, pamiątki, kiełbaski i lane piwo
- To był kiedyś legendarny budynek na Krupówkach. Dziś w budynku hula wiatr
- Tatry. Legendarny Mnich - marzenie turystów i taterników [NIESAMOWITE ZDJĘCIA]
- Jak wyglądało Zakopane 30 lat temu i jak wygląda teraz? Miasto bardzo się zmieniło
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]
