Do wypadku taternika doszło w poniedziałek.
- O godz.10 do centrali TOPR dotarło zgłoszenie od taternika wspinającego się na drodze Rysa Strzelskiego na Progu Mnichowym, że jego partner odpadł w kluczowym miejscu drugiego wyciągu i wyrywając po drodze przeloty spadł kilkadziesiąt metrów, prawie do podstawy ściany - informuje TOPR.
Na miejsce został wysłany śmigłowiec z ratownikami, którzy po dotarciu stwierdzili u poszkodowanego złamania obu nóg oraz ogólne mocne stłuczenia. Po udzieleniu pierwszej pomocy ranny został przetransportowany do zakopiańskiego szpitala.
Z kolei po godz. 14 nadeszło zgłoszenie od ratownika pełniącego dyżur na stacji narciarskiej Kotelnica Białczańska w Białce Tatrzańskiej. Ratownik dyżurny poprosili centralę TOPR o wysłanie śmigłowca do pacjenta skarżącego się na ból w klatce piersiowej i duszności.
- W trakcie dolotu śmigłowca na miejscu zostały podjęte czynności monitorujące oraz przygotowujące pacjenta do ewakuacji - tlenoterapia oraz przyklejono elektrody AED. W trakcie przyjmowania śmigłowca u pacjenta wystąpiło nagłe zatrzymanie krążenia. Dzięki nieustannemu monitorowaniu ratownicy przygotowani na taki rozwój wydarzeń skutecznie przeprowadzili resuscytację krążeniowo-oddechową. Okazała się ona skuteczna. Pacjent po uruchomieniu akcji serca i odzyskaniu przytomności został przetransportowany do zakopiańskiego szpitala, gdzie potwierdzono rozległy zawał serca.
- Znów możemy z dumą napisać, że łańcuch przeżycia zadziałał - podsumowali ratownicy TOPR.
- Na dnie Jeziora Czorsztyńskiego leży zatopiona wieś. Tak kiedyś wyglądało to miejsce
- "Bangladesz" na Siwej Polanie. Buda za budą, pamiątki, kiełbaski i lane piwo
- To był kiedyś legendarny budynek na Krupówkach. Dziś w budynku hula wiatr
- Tatry. Legendarny Mnich - marzenie turystów i taterników [NIESAMOWITE ZDJĘCIA]
- Jak wyglądało Zakopane 30 lat temu i jak wygląda teraz? Miasto bardzo się zmieniło
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]
