FLESZ - Mandaty za nieodśnieżony samochód i nie tylko

Do wypadku doszło w sobotę z samego rana. - Wędrowiec spadł po zalodzonym stoku kilkaset metrów. Poszkodowanego z złamaną nogą, ranami głowy i ogólnie mocno potłuczonego przewieziono śmigłowcem do szpitala - informuje Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe.
Drugi upadek w sobotę zdarzył się w masywie Suchych Czub, gdzie turysta w raczkach zsunął się kilkadziesiąt metrów na stronę słowacką. Po dotarciu na miejsce wyprowadzono go z powrotem na grań, skąd wraz z towarzyszącą mu osobą samodzielnie zawrócili w kierunku Kasprowego Wierchu.
Ratownicy TOPR przestrzegają przed wyprawami w wyższe partie gór. Szlaki w Tatrach są zalodzone. Jest bardzo twardo. Poślizgnięcie się na stromym zalodzonym terenie może zakończyć się tragicznie. To m.in. z tego względu, że w górach leży mało śniegu i wciąż wystają kamienie. Zsuwający się po stromym zalodzonym zboczu człowiek może uderzyć w wystające kamienie. A to może zakończyć się tragicznie. A jeśli nie śmiercią, to z pewnością poważnymi potłuczeniami.
W takich warunkach wędrować po wyższych partiach mogą jedynie bardzo doświadczone osoby z odpowiednim sprzętem - z rakami, a nie raczkami. Te ostatnie na wyjścia w partie wysokogórskie nie nadają się.
- Na dnie Jeziora Czorsztyńskiego leży zatopiona wieś. Tak kiedyś wyglądało to miejsce
- "Bangladesz" na Siwej Polanie. Buda za budą, pamiątki, kiełbaski i lane piwo
- To był kiedyś legendarny budynek na Krupówkach. Dziś w budynku hula wiatr
- Tatry. Legendarny Mnich - marzenie turystów i taterników [NIESAMOWITE ZDJĘCIA]
- Jak wyglądało Zakopane 30 lat temu i jak wygląda teraz? Miasto bardzo się zmieniło
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]