FLESZ - Zakaz handlu w niedziele powoli staje się fikcją?

Poszukiwania kobiety rozpoczęły się w środę, gdy kobieta z prośbą o pomoc dodzwoniła się na polski numer 112. Powiedziała jedynie, że ma problem z nogą i prosi o pomoc. Dodała, ze znajduje się w górach, w lesie. Potem połączenie urwało się.
Sprawa została przekazana do Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. Ratownicy próbowali namierzyć telefon Niemki. Jednak wskazania nie były precyzyjne. Najpierw system pokazał, że kobieta znajduje się w rejonie Starego Sącza, następnie, że w rejonie Białki Tatrzańskiej. Wszystkie te obszary zostały przez służby sprawdzone. Nikogo jednak tam nie znaleziono.
Kolejna próba namierzenia pokazała rejon Słowacji - Chaty Zamkowej. Okazało się, że tam turystka faktycznie nocowała. TOPR dowiedział się, że kobieta planowała górami przejść do kolejnego schroniska - Chaty Zbójnickiej.
Nadal jednak nie było wiadomo, gdzie znajduje się poszukiwania Niemka. Dopiero w czwartek przypadkowy turysta odnalazł ciało kobiety w rejonie Rohatki i Polskiego Grzebienia w Tatrach Słowackich. Przy ciele kobiety czuwał jej pies.
Transportem zwłok zajęli się ratownicy Horskiej Zachrannej Służby ze Słowacji. Zabrali także psa Niemki, który został przekazany słowackiej policji.
Na razie nie wiadomo w jakich okolicznościach zginęła 28-letnia Niemka.
- Na dnie Jeziora Czorsztyńskiego leży zatopiona wieś. Tak kiedyś wyglądało to miejsce
- "Bangladesz" na Siwej Polanie. Buda za budą, pamiątki, kiełbaski i lane piwo
- To był kiedyś legendarny budynek na Krupówkach. Dziś w budynku hula wiatr
- Tatry. Legendarny Mnich - marzenie turystów i taterników [NIESAMOWITE ZDJĘCIA]
- Jak wyglądało Zakopane 30 lat temu i jak wygląda teraz? Miasto bardzo się zmieniło
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]