Tatry. Utknęli w nocy na Orlej Perci. Na pomoc ruszyli im ratownicy TOPR [ZDJĘCIA]

Wyprawa ratunkowa ruszyła, bo do centrali TOPR o pomoc zwrócili się turyści, którzy utknęli w masywie Kozich Czub.

- Z centrali pogotowia wyruszyło na pomoc trzech ratowników, a z Hali Gąsienicowej kolejnych dwóch. Po dotarciu na miejsce turystów ewakuowano przez Kozi Wierch do schroniska w dolinie Pięciu Stawów Polskich. Wyprawa zakończyła się o godz. 2.30 w nocy - informuje TOPR.

Wędrowcy do schroniska dotarli cali i zdrowi.

- Przypominamy, że w Tatrach panują warunki zimowe! Dzień jest krótki, wobec czego należy odpowiednio planować wyjścia górskie - apelują ratownicy TOPR.

W górach obowiązuje pierwszy stopień zagrożenia lawinowego.

- Warunki do uprawiania turystyki w wyższych partiach Tatr są trudne. Pokrywa śnieżna mocno zróżnicowana, śnieg na szlakach jest zmrożony i twardy. Miejscami na grani śnieg jest całkowicie wywiany i wystają kamienie. Należy unikać formacji wklęsłych oraz miejsc pod ścianami, gdzie zgromadziła się większa ilość śniegu. Szlaki mogą być nieprzetarte. Poruszanie się w warunkach zimowych, w wyższych partiach Tatr, wymaga bardzo dużego doświadczenia w ocenie lokalnego zagrożenia lawinowego oraz posiadania odpowiedniego sprzętu (raki, czekan, kask, lawinowe ABC) i umiejętności posługiwania się nim - dodaje Tatrzański Park Narodowy. - Na niżej położonych szlakach oraz drogach dojściowych do schronisk śnieg jest zmrożony, miejscami jest ślisko. Zalecamy zabrać ze sobą raczki oraz kijki.