Na Kasprowym Wierchu narciarze zmagali się w slalomie gigancie. Niestety, wiatr odrobinę pokrzyżował plany organizatorów, którzy w niemal ekspresowym tempie przełożyli trasę z Kotła Gąsienicowego do Goryczkowego, gdzie zawodnicy zjeżdżali tylko raz. Silny wiatr unieruchomił bowiem wyciągi krzesełkowe.
– Wbrew naturze udało się zorganizować jeden przejazd slalomu giganta i dla dzieci i dla dorosłych – mówi Zofia Kiełpińska, naczelnik Wydziału Turystyki, Sportu i Rekreacji Urzędu Miasta w Zakopanem. – Na szczęście nie musieliśmy podejmować decyzji o odwołaniu zawodów. Cały sztab specjalistów znalazł odpowiedni teren do ustawienia slalomu – dodaje.
Rozdanie nagród odbyło się przy dolnej stacji Kolei Linowej na Kasprowy Wierch w Kuźnicach, gdzie rozlosowane zostały także specjalne nagrody od Polskich Kolei Linowych.
Już za dwa tygodnie - 23 lutego - ostatnia edycja VI Pucharu Zakopanego w Narciarstwie Alpejskim na Stacji Narciarskiej Polana Szymoszkowa.
ZOBACZ KONIECZNIE
FLESZ: Uwaga kierowcy! Są kolejne nowe znaki