W sobotę o godzinie 17.18 do TOPR-u zadzwonił wspinacz. Poinformował, że zgubił czołówkę i utknął w ścianie. Ze względu na brak oświetlenia taternika, a także pogarszające się warunki pogodowe toprowcy nie mogli zlokalizować poszukiwanego. Ratownicy dotarli do niego dopiero ok. 3 w nocy.
Sprowadzono go po 9 rano. 24-letni wspinacz z Częstochowy nie odniósł poważnych obrażeń, jest tylko lekko wychłodzony.
Warunki w Tatrach są trudne. W rejonie Morskiego Oka pada śnieg i wieje wiatr. Temperatura spadła do -7 stopni.
Zobacz najświeższe newsy wideo z kraju i ze świata
"Gazeta Krakowska" na Youtubie, Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Źródło: RMF24.pl