Energa Kotwica Kołobrzeg – RB Basket Politechnika Kraków 83:82 (30:21, 19:20, 17:24, 17:17)
Punkty dla R8: Hicks 17, Nowakowski 17, Pełka 15, Hajrić 11, Malczyk 10 – J. Załucki 7, Baran 3, Dłuski 2, A. Załucki 0.
Krakowianie przespali pierwszą kwartę meczu z ósmą drużyną I ligi. W 4 min przegrywali już 5:17, ale dzwonek alarmowy obudził ich tylko na chwilę. Kotwica systematycznie budowała w przewagę, w 18 min prowadził już 49:34. W tym momencie goście zaczęli się budzić.
W III kwarcie sygnał do ataku dał Michael Hicks (przez cały mecz był bardzo pieczołowicie pilnowany, trafił tylko jedną „trójkę” na osiem prób), potem siedem punktów z rzędu zdobył Marcin Nowakowski i zrobił się remis 51:51. Chwilę później było już 57:51 dla R8.
Mecz pod kontrolą? Nic z tego, krakowianie grali nierówno, arytmicznie. Po trzeciej kwarcie gospodarze wygrywali 1 punktem. W ostatniej odsłonie udało im odskoczyć na 75: 67, ale krakowianom znowu udało się odrobić straty. Na 70 sekund przed końcem po „trójce” Patryka Pełki było 83:82 dla ekipy z Kołobrzegu. Krakowianie mieli dwie szanse na wygranie meczu, ale rzuty Nowakowskiego i Pełki były niecelne.
Follow https://twitter.com/sportmalopolska