Jeżeli coś Cię denerwuje lub przeszkadza w Twoim mieście, daj nam znać! Dziennikarze "Gazety Krakowskiej" zajmą się problemem! Czekamy też na Twoje opinie, uwagi a także zdjęcia i wideo - pisz e-maila na adres [email protected], dzwoń - tel. 12 6 888 301. Do Twojej dyspozycji jest też profil "Gazety Krakowskiej" na Facebooku.
Urzędnicy zrezygnowali już z pomysłu z basenem, a rozbudowa przedszkola o nowe oddziały wypadła z budżetu miasta. W październiku kończą się terminy pozwoleń na inwestycję.
Informacja o wstrzymaniu rozbudowy zaniepokoiła rodziców przedszkolaków. Zamierzają wystąpić do władz miasta z listem protestacyjnym. Chcą przekonać prezydenta, że modernizacja placówki jest konieczna. - Mając na uwadze obecną sytuację finansową miasta, prosimy przede wszystkim o utrzymanie pozwoleń na rozbudowę przedszkola i podjęcie decyzji, które pozwolą na rozpoczęcie inwestycji - apelują rodzice.
W tym roku z powodu braku miejsc przedszkole musiało odmówić przyjęcia około 50 dzieci. W okolicy wciąż powstają nowe budynki mieszkalne i już widać, że liczba chętnych wzrośnie. Dwa dodatkowe oddziały przedszkolne zostaną zapełnione bez problemu.
Budynek jest w coraz gorszym stanie. Już w 2006 r. Wydział Ochrony Zabytków Urzędu Miasta (przedszkole jest w gminnej ewidencji obiektów zabytkowych) stwierdził, że portyki, elewacja i podmurówka tarasu są w stanie awaryjnym. Od tego czasu nic z tym nie zrobiono, bo były inne plany. - Teraz sam remont może pochłonąć spore pieniądze - mówi dyrektor Anna Stocka.
Planowana inwestycja pochłonęła już spore wydatki. Pierwszy projekt kosztował 140 tys. zł. - Po rezygnacji z basenu, który początkowo zdobył uznanie władz miasta, projekt musiał być zmieniany, co także generowało koszty - mówi Szczęsny Filipiak, przewodniczący Rady Dzielnicy VII.
Jeśli do tego doliczymy lata bez remontów, doprowadzenie przedszkola do porządku będzie kosztować niewiele mniej niż realizacja projektu.
Co dalej? - Inwestycja będzie realizowana, ale nie w tym roku. Poczyniliśmy także kroki, żeby pozwolenie na budowę nie wygasło - informuje Filip Szatanik z biura prasowego UMK.
Policja uderza w środowisko kiboli
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!