https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

To miejsce w Chrzanowie znał każdy. Właśnie zaczęło się wielkie wyburzanie. Teren miejskiego targowiska jest równany z ziemią. Co w zamian?

Sławomir Bromboszcz
Wyburzanie miejskiego targowiska w Chrzanowie
Wyburzanie miejskiego targowiska w Chrzanowie Sławomir Bromboszcz
Rozpoczęło się wyburzanie miejskiego targowiska w Chrzanowie. Z powierzchni ziemi znikają koleje "blaszaki", w których przez lata zakupy robili mieszkańcy Chrzanowa i okolicznych miejscowości. Miejsce to niegdyś tętniło życiem i było głównym punktem handlowym na mapie powiatu chrzanowskiego. Ostatnie lata to powolne dogorywanie miejskiego targowiska.

Miejskie targowisko w Chrzanowie zostanie zrównane z ziemią. Co tam powstanie?

Gmina Chrzanów planuje teren ten zagospodarować pod budownictwo mieszkaniowe. Działka ma zostać sprzedana deweloperowi, który wybuduje tam bloki spełniające odpowiednie kryteria, dobrze wpasowujące się istniejącą tam zabudowę.

Handlowy boom. W latach 90-tych na targu można było kupić wszystko

Ubrania, buty, pościel, firany, warzywa, owoce, płyty cd, kasety, drobna elektronika i wiele innych przedmiotów można było kupić na Miejskim Targowisku w Chrzanowie. W czasach, gdy w mieście Cabanów oraz okolicznych miejscowościach nie istniały jeszcze galerie handlowe czy wielkie pasaże było to miejsce, gdzie zjeżdżali się ludzie z całej okolicy, by zrobić zakupy.

W latach świetności targowiska nie było chyba osoby w Chrzanowie, która nie miałaby w swojej garderobie choć jednego ciucha tam zakupionego. Targowisko największą popularnością cieszyło się w latach 90-tych. Ludzie przyzwyczajeni do braku towaru na sklepowych półkach w czasach komuny, w końcu mogli ruszyć na zakupy. Towaru było dużo, był tani i dość dobrej jakości.

- Nadal mam pościel tam zakupioną wiele lat temu - opowiada Barbara Nocoń.

emisja bez ograniczeń wiekowych

Handlowano towarem "światowym". Rosja i Turcja wiodły prym

Wiele produktów przyjeżdżało tu z Rosji oraz Turcji. Dziś produkowane tam rzeczy kojarzą się z podróbkami i towarem niskiej jakości. Wówczas było zdecydowanie lepiej. Na początku wielu sprzedawców stosowało niskie marże, szczególnie tych przyjeżdzających z zagranicy. To sprawiało, że niektóre rzeczy były zaskakująco tanie, co jeszcze mocniej przyciągało klientów na targ.

Targ cieszyły się nie tylko zainteresowaniem klientów, ale także przedsiębiorców. Każdy chciał tam prowadzić swój biznes, szybko dorobić się w okresie przemiany ustrojowej. Faktycznie tak było. Wielu działających tam przedsiębiorców kupiło mieszkania, wybudowało domy lub rozwinęło inne biznesy. Liczba boksów była jednak ograniczona. W tych czasach nie brakowało brudnych zagrywek w walce o miejsce na targowisku. Zdarzały się zastraszania i inne mało przyjemne sytuacje.

Ostatnie 10 lat działalności targowiska to powolne jego umieranie. Zmieniły się preferencje klientów. Ludzie obecnie wolą chodzić na zakupy do galerii i pasaży handlowych, gdzie znajdują się sklepy znanych marek i sieciówek. Zakupy można tam robić w bardziej komfortowych warunkach. Nie bez znaczenia jest tu także jakość oferowanych produktów na targowisku. W ostatnich latach nie było już wcale tanio, a ubrania często były niskiej jakości i niezbyt modne.

Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska