Do wypadku doszło w piątek popołudniem. - O godzinie 16.30 do centrali TOPR dotarło zgłoszenie od turystki znajdującej się w pobliżu wierzchołka Rysów, że jej koleżanka tuż po rozpoczęciu zejścia ześlizgnęła się i nie ma z nią kontaktu. W kierunku Rysów z schroniska nad Morskim Okiem natychmiast wyruszyło dwóch ratowników a z centrali TOPR kolejnych 13 wraz z dodatkowym sprzętem - informuje TOPR.
O godzinie 17:35 ratownicy z Morskiego Oka znaleźli kobietę bez oznak życia ok. 150 metrów nad Czarnym Stawem. Niestety, w wyniku ponad 1000 metrowego upadku śnieżno-skalnym terenem turystka doznała śmiertelnych obrażeń a ratownikom pozostał smutny obowiązek transportu ciała do schroniska przy Morskim Oku.
W trakcie tych działań dwóch ratowników udało się na wierzchołek Rysów w celu sprowadzenia koleżanki pechowej turystki. Podczas podejścia Wielkim Wołowym Żlebem natknęli się na dwóch turystów z Czech, którzy utknęli w trakcie zejścia z Rysów i również potrzebowali pomocy. W związku z tym kolejnych dwóch ratowników poszło w kierunku turystów czeskich z zadaniem sprowadzenia ich bezpiecznie do schroniska. Wszyscy ratowani zostali bezpiecznie sprowadzeni a wyprawa zakończyła się o godz. 2 w nocy.
O sporym szczęściu może mówić turystka, która tego samego dnia w godzinach porannych, ześlizgnęła się z szlaku na Rysy i w wyniku 150 metrowego upadku doznała złamania kości podudzia. Po udzieleniu pierwszej pomocy, została przetransportowana śmigłowcem do szpitala w Zakopanem.
To był 19 wypadek śmiertelny w Tatrach w 2022 roku.
W Tatrach panują trudne warunki do uprawiania turystyki. Powyżej 1800 metrów obowiązuje drugi stopień zagrożenia lawinowego.
- Na szlakach występują liczne oblodzenia i jest bardzo ślisko. Pokrywa śnieżna w wyższych partiach jest zróżnicowana - śnieg miejscami jest przepadający, miejscami występują głębokie zaspy, a gdzieniegdzie jest wywiany do skały. Niektóre szlaki powyżej górnej granicy lasu są nieprzetarte, a ich przebieg jest niewidoczny. Poruszanie się w takich warunkach, wymaga bardzo dużego doświadczenia w zimowej turystyce górskiej oraz posiadania odpowiedniego sprzętu (raki, czekan, kask, lawinowe ABC - detektor, sonda, łopata) wraz z umiejętnością posługiwania się nim - ostrzega Tatrzański Park Narodowy.
Również wszystkie szlaki w niższych partiach Tatr (w tym szlaki dojściowe do schronisk) są mocno oblodzone i jest bardzo ślisko. Na szlaku do Morskiego Oka występują mocne oblodzenie szczególnie na tzw. skrótach i od Włosienicy do schroniska. Wybierając się w dolinki lub na szczyty reglowe należy zabrać ze sobą raczki oraz kije trekkingowe, które w tych warunkach mogą okazać się niezbędne.
- Na dnie Jeziora Czorsztyńskiego leży zatopiona wieś. Tak kiedyś wyglądało to miejsce
- "Bangladesz" na Siwej Polanie. Buda za budą, pamiątki, kiełbaski i lane piwo
- To był kiedyś legendarny budynek na Krupówkach. Dziś w budynku hula wiatr
- Tatry. Legendarny Mnich - marzenie turystów i taterników [NIESAMOWITE ZDJĘCIA]
- Jak wyglądało Zakopane 30 lat temu i jak wygląda teraz? Miasto bardzo się zmieniło
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]
