Staniszewski w minionym sezonie był żelaznym punktem składu Puszczy. Grał we wszystkich meczach od początku do końca - z wyjątkiem spotkania ostatniej kolejki, kiedy musiał opuścić boisko z powodu urazu. To był zarazem jego ostatni w życiu występ jako młodzieżowca.
Mając 21 lat, pochodzący z nadmorskiego Darłowa golkiper posiada już naprawdę spore doświadczenie. Jako 16-latek debiutował w II lidze (w Turze Turek), był powoływany do juniorskich reprezentacji Polski. W niepołomickim klubie stopniowo budował swoją pozycję, w okraszonym awansem do I ligi sezonie 2016/2017 w 22 występach 12 razy zachował czyste konto. Przerwa w grze na początku wiosny 2017 była spowodowana operacją po ataku wyrostka robaczkowego.
">ROZMOWA Z MARCINEM STANISZEWSKIM. "W DRUGIEJ LIDZE GRAŁEM JUŻ W GIMNAZJUM"
W minionym sezonie Marcin Staniszewski znów zagrał z orzełkiem na piersi, w reprezentacji do lat 20. W klubie przyczynił się nie tylko do utrzymania drużyny w I lidze, ale też zdobycia przez klub 3. miejsca w klasyfikacji Pro Junior System - co dla Puszczy oznacza premię w wysokości 1,1 mln zł.
Z niepołomickim klubem piłkarz pożegnał się rok przed końcem kontraktu, który miał jeszcze obowiązywać. Z Arką Gdynia Staniszewski wyjechał na zgrupowanie do Gniewina.