"Brązowi" odnieśli zwycięstwo i awansowali na pierwsze miejsce w tabeli. Będą na nim zasiadać przynajmniej do sobotniego, wyjazdowego meczu mającego tylko o punkt mniej dotychczasowego przodownika KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski ze Spartą Kazimierza Wielka.
Autor: Jerzy Filipiuk
W spotkaniu z Wisłą, triumfatorem rozgrywek w poprzednim sezonie, która jednak w bieżących rozgrywkach spisuje się słabo (dopiero trzynaste miejsce w tabeli), garbarze przez 80 minut mieli dużą przewagę, którą udokumentowali dwoma bramkami. W końcówce meczu brakowało im koncentracji w obronie, stracili gola i byli bliscy straty nawet dwóch punktów.
Trener Mirosław Hajdo podkreślił, że jego podopieczni zasłużyli na zwycięstwo i ma dla nich szacunek za to, że mimo gry w osłabieniu potrafili sięgnąć po komplet punktów. Żałował tylko straconych szans na zdobycie trzeciego gola.