- Szkoda, że nie potrafiliśmy zdobyć bramek w dogodnych sytuacjach. Zabrakło skuteczności. Ostatni kwadrans pierwszej połowy to trzęsienie ziemi w moim zespole.
Straciliśmy cztery gole w ciągu kwadransa. Trudno się było potem pozbierać. W drugiej połowie Garbarnia kontrowała przebieg gry. Udało się nam wyprowadzić trzy kontry, niestety, nie zakończone celnymi strzałami - mówił po meczu szkoleniowiec Łysicy.
Autor: Jerzy Filipiuk